Friday, April 25, 2014

Wise woman/Mądra kobieta

I met A. back in June 2007. I worked as a career in Street, she only started job in a nursing home. After a couple of months, A. revealed that she went to Matron and told her: “I do like my job, but I wasn’t studding five years only to change pads. I want a job that suits my qualification!”. 

I was shocked to hear that. Why, also I had Master’s degree but weren’t we “only” Poles in the UK? Still, Matron agreed with her and A. got receptionist job at Arthur’s. I left Glastonbury in November 2007; A. stayed there. She got another job, very good one. Today A. and her family live in a beautiful house in Glastonbury.

She posted some photos on Facebook recently: Glastonbury Abbey and the Tor. I’ve always missed these places – but I left it, just like my lovely London job. I’m so tired of making mistakes, that’s why when it comes to A., I think in a childish way: “I wish I were you!”

Poznałam A. w czerwcu 2007. Pracowałam jako opiekunka w Street, ona niedawno zatrudniła się w domu starców. Po paru miesiącach opowiadała, że poszła do Matron i rzekła: „Lubię moją pracę, ale nie po to studiowałam pięć lat, aby zmieniać pampersy. Chcę robić coś odpowiadającego moim kwalifikacjom!”.

Byłam zaszokowana. Też miałam dyplom magistra, ale czy nie byliśmy „tylko” Polakami w Wielkiej Brytanii? Matron zgodziła się jednak z A. która otrzymała pracę na recepcji. Wyjechałam z Glastonbury w listopadzie 2007; A. tam pozostała. Znalazła inną pracę, bardzo dobrą. Mieszka z rodziną w pięknym domu w Glastonbury.

Ostatnio umieściła zdjęcia na Facebook: Glastonbury Abbey i Tor. Zawsze tęskniłam za tymi miejscami – ale je opuściłam, tak samo jak moją ukochaną pracę w Londynie. Zmęczyło mnie popełnianie błędów, dlatego jeśli myślę o A., życzę sobie w dziecinny sposób: „Chciałabym być taka, jak ty!”

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.