Sunday, October 11, 2015

The Father/Ojciec

When an old man died, people went to his house. They expressed their condolences and looked at the deceased for a while. But the life is stronger and after some time they started chatting. Nobody seemed to be really sad. The old man worked hard for many years: he had a family to feed. He sacrificed his life for them.

Father Charbel spent several years in the monastery and then moved to tiny isolated hermit. His cell was 6 meters square. He slept only 3 hours every day and wore a hair-shirt under his habit. Charbel ate once a day, he meditated on Holy Scripture, prayed and worked. Many miracles took place during his life-time, but most occurred after his death.

For the next 66 years his perfectly preserved body gave off blood-like fluid. It healed a great number of people. Charbel's love to God rendered everything else meaningless. He never had a family, but he won't be forgotten. “The world and its desires pass away, but whoever does the will of God lives forever”. I Jan 5:10

Kiedy zmarł starszy człowiek, do jego domu przyszli ludzie. Złożyli kondolencje i przez chwilę patrzyli na nieboszczyka. Ale życie jest silniejsze i po pewnym czasie zaczęły się rozmowy. Nikt nie wyglądał naprawdę smutno. Stary człowiek pracował ciężko przez wiele lat: musiał wyżywić rodzinę. Poświęcił dla niech życie.

Ojciec Charbel spędził wiele lat w klasztorze a następnie w małej, odizolowanej pustelni. Jego cela miała 6 metrów. Spał tylko 3 godziny i nosił włosiennicę pod habitem. Charbel posilał się raz dziennie, medytował przed Świętym Sakramentem, modlił się i pracował. Wiele cudów miało miejsce za jego życia, większość jednak po śmierci.

Przez kolejne 66 lat doskonale zachowane ciało wydzielało krwisty płyn, który uzdrowił całą rzeszę ludzi. Jego miłość do Stwórcy pozbawiała wszystko inne znaczenia. Charbel nie miał rodziny, lecz nie zostanie zapomniany. “Świat przemija, a z nim jego pożądliwość; kto zaś wypełnia wolę Bożą, ten trwa na wieki” (1 J 2,17).

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.