Saturday, February 13, 2016

Amazon

It's very true that I'm "a bit like a pupil" when it comes to books. Only last week I found out that one can self-publish through companies such as Kindle Direct Publishing. Publishing takes less than 5 minutes and your book appears on Kindle stores worldwide.
Photo: COPYRIGHT : JULIAN SIMMONDS

Authors can make changes to their book, or its price, at any time. They earn from 35 to 70 per cent royalty rate for books. “With traditional publishing, you have a lot of support from an editor and a whole team, with self-publishing you have complete control” - Paul Pilkington says. After long years of rejection letters, he published through KDP.

His first novel sold more than 300 000 copies. There is no Polish version of Kindle, some authors are translating their manuscripts and try their luck on Amazon. To sit and watch your book soar up the charts – it seems great! Maybe I'll give it a try. With some luck I may sell 80 e-books and hit 978 000 number on Amazon list:)

To święta prawda, że jeśli chodzi o książki, jestem “trochę bardziej uczennicą”. Dopiero tydzień temu dowiedziałam się, że można opublikować samemu na Amazonie. Zajmuje to (ponoć) 5 minut i książka dostępna jest we wszystkich czytnikach Kindle na świecie.

Autorzy mogą dokonywać zmian w książce (i jej cenie) w każdej chwili. Dostają od 35 do 70% od egzemplarza. “Publikując w tradycyjnym wydawnictwie, dostajesz dużo wsparcia od redaktorów i całej ekipy, w self-publishing masz pełną kontrolę” - mówi Paul Pilkington. Niezliczone listy odmowne skłoniły go do wydania w Kindle Direct Publishing (KDP).

Jego pierwsza powieść sprzedała się w 300 000 kopii. Nie ma polskiej wersji KDP, ale niektórzy autorzy tłumaczą maszynopisy i próbują szczęścia na Amazon. Siedzieć i patrzeć, jak książka wspina się na szczyty list – brzmi nieźle... Może i ja tak zrobię, jak dobrze pójdzie, sprzedam 80 e-booków i dobiję do 978 000 miejsca:)

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.