Pages

Monday, May 16, 2022

Stupid woman/Głupia kobieta

 A little dog is always barking at me when I’m going to the market. He’s behind the fence, and the gate is closed. A few days ago, however, it was wide open. When I walked by the house, the dog was escorting me, like always, and barking. He was running next to the open gate, and then behind the fence… He could go on the road, there was nothing to prevent him. Still, he acted like if the gate was closed.

Stupid dog? Not at all. We were taught that we should accept our limits. The small dog knows his way – he’s barking behind the fence. Bothering a person on the road, it’s not his business. I’m more or less like the dog. In the past I leaned going to the marked, and complain about everything. Leaving the past is one of the most difficult thing you could face… That’s whyI felt quite lost in my seeking God.

It is possible for the ordinary people to choose to be extraordinary!” - Elon Musk noticed. Still, uniqueness is the choice of the very few… It’s not because it’s difficult, but different. The dog does not pass trough the open gate. In my seeking God I found a purpose: doing what I used to. I would go to the store, and instead complaining about my husband, I would blame myself. “To be what you want to become, let go who you think you are” – They say.

Mały piesek szczeka na mnie, kiedy idę do sklepu. Znajduje się za ogrodzeniem, brama jest zamknięta. Parę dni temu jednak była szeroko otwarta. Kiedy mijałam dom, pies odprowadzał mnie szczekaniem, jak zwykle, biegnąc koło otwartej bramy i ogrodzenia… Nic nie stało na przeszkodzie, aby wyszedł na drogę, zachowywał się jednak, jakby brama była zamknięta.

Głupi pies? Nic podobnego. Nauczono nas akceptować nasze limity. Piesek zna swoje prawa – szczeka za ogrodzeniem. Zaczepianie ludzi na ulicy to nie jego interes. Jestem jak ten pies, mniej więcej. W przeszłości nauczyłam się chodzić do sklepu i narzekać na wszystko. Zostawić za sobą przeszłość to jedna z najtrudniejszych rzeczy, z którymi można się zmierzyć. Dlatego czułam się zagubiona w moim szukaniu Boga.

To możliwe, by człowiek przeciętny wybrał nieprzeciętność!” - rzekł Elon Musk. Pomimo tego, niewielu decyduje się na wyjątkowość. Nie dlatego, że jest trudna, lecz inna. Pies nie przekracza otwartej bramy. W szukaniu Boga znalazłam sobie cel: robienie wszystkiego jak przedtem. Chodziłam do sklepu, zamiast narzekać na męża, obwiniałam siebie. Jak mówią: “Aby zostać tym, kim pragniesz, porzuć to, czym myślisz, że jesteś.”

Tuesday, May 10, 2022

The old ways/Stare nawyki

I’ve been living in Poland for almost 10 months. At the beginning kept to myself: I was convinced that this world has nothing to offer. Later on I returned to my old ways: I have visited W. a few times. She was very kind to me. Yesterday I went to say goodbye: I’ll be going back to Italy soon. We talked, watching YouTube at the television. A woman had made traditional dish from Azerbaijani Cuisine.

In the beautiful scenery of mountains, an old lady with scarf cooked her meals in a fresh-air. First, she rubbed chickens with lemon, and cooked it with onion. In the meantime she made mini meatballs, and fried it with tomato sauce. When the chicken meat was nice and soft, she used her hands to pull it apart. She cooked it in broth with mini meatballs, adding tomato sauce… It’s only the half of the recipe! Preparing a meal took her a lot of time.

The question is: what if she would just made a simple chicken soup? Well, she would have to be somebody else! Our behaviour is the result of what we think about ourselves. In the first place you decide who you are… However this you find out from the others. The woman learned everything from her mother. You may also learn from watching television. In Poland, people fry the pork chops in the kitchen. In Azerbaijan, they would cook fresh lamb meat in the open.

Mieszkam w Polsce już prawie 10 miesięcy. Początkowo nie zadawałam się z nikim, byłam zdania, że świat nie może nic zaoferować. Później wróciłam do dawnych nawyków. Odwiedziłam W. parę razy, była bardzo miła. Wczoraj pojechałam się pożegnać, jako że wracam do Włoch. Rozmawiałyśmy oglądając YouTube w telewizji. Kobieta przygotowywała tradycyjne dania z azerbejdżańskiej kuchni.

W pięknej górskiej scenerii, starsza pani w chuście szykowała posiłek na świeżym powietrzu. Na początku natarła kurczaka cytryną i ugotowała z cebulą. W międzyczasie zrobiła malutkie kuleczki mięsne, które dusiła w sosie pomidorowym. Kiedy mięso z kurczaka było miękkie, rozdrobniła je za pomocą rąk. Ugotowała je sosie pomidorowym z dodatkiem rosołu razem z kulkami z mięsa. To zaledwie połowa przepisu: naszykowanie posiłku zajęło wiele czasu.

Pytanie brzmi: co, gdyby zrobiła prosty rosół z kury? Cóż, musiałaby być kimś innym! Zachowanie to efekt tego, co o sobie myślisz: w pierwszej kolejności decydujesz, kim jesteś. Tego jednak dowiedziałeś się od innych. Kobieta nauczyła się wszystkiego od matki. Z telewizji też można się sporo nauczyć. W Polsce ludzie smażą wieprzowe kotlety w kuchni. W Azerbejdżanie gotują owcze mięso na dworze.