Tuesday, August 9, 2022

Mathematics/Matematyka

I was looking at the ant trapped in spider’s web out the window, wondering how this is her fault? The thing is that in our world we attack to survive: in other words someone has to give his energy. The poor ant knows about it, maybe, and does not feel guilty. For us, people is not that easy. We come into the world full of hope and vital energy, and fall into the strange web of sins. Whatever we do, they just stick to us like a shit to the shirt (as good soldier Švejk said). The secret is that a man searches for himself outside.

Everything that catches your attention becomes you” – Arnold Mindell wrote. Our „sinful web” is build from the words. Not only you walked right into it: you were taught to make it yourself! The more you struggle tighter it gets. And here’s the funny part: convicted of her guilt, the poor insect begins to attack herself! Fighting with an imaginary enemy takes away your power. We are leaving our web scared… and sinful. Amy Call suffered an allergic reaction to a medication: after that, her Near Death Experience began.

I was shown how every single individual through their own free will chooses paths that MATHEMATICALLY take them to the circumstances of their next existence or life.” - She wrote. „I was shown how one can never assume either, that if someone lives a life of suffering that this is because of ‘evil’ deeds. Many may CHOOSE a life of suffering because of what it Awakens in them.” To me, those who created the „mathematical paths” are bloodsuckers. I freed the poor ant, and killed the spider. Like Charles Bukowski wrote, have a drink of shit. 

PS. I always hated mathematics. There is a reason!

Patrzyłam na mrówkę, uwięzioną w pajęczej sieci za oknem, zastanawiając się czemu jest winna? Rzecz w tym że na świecie atakuje się żeby przetrwać: innymi słowy ktoś musi oddać energię. Biedna mrówka wie o tym, być może, i nie czuje winna. Człowiek nie ma tak łatwo. Przychodzimy tu pełni nadziei, witalnej energii, wpadając w dziwną sieć grzechu. Cokolwiek robimy, przyczepia się niczym gówno do koszuli (wyraził się tak dobry wojak Szwejk). Sekret w tym, że człowiek szuka siebie na zewnątrz.

Wszystko, co przyciąga twoją uwagę, staje się tobą” – rzekł Arnold Mindell. Nasza „grzeszna sieć” tworzona jest przez słowa. Nie tylko w nią wpadamy, to jeszcze nauczono nas ją budować! Im bardziej się szarpiesz, tym mocniej ją zacieśniasz. Nadchodzi zabawna część: przekonana o winie mrówka zaczyna atakować siebie! Walka w wymyślonym przeciwnikiem pozbawia energii. Opuszczamy sieć przestraszeni… I grzeszni. Amy Call doznała reakcji alergicznej na leki, która spowodowała u niej śmierć kliniczną.

Pokazano mi jak każdy człowiek poprzez wolną wolę wybiera ścieżki, które MATEMATYCZNIE prowadzą do wydarzeń kolejnej życiowej egzystencji” – pisze. „Widziałam, że nie możemy być pewni, iż cierpimy z powodu ‘złych’ uczynków. Wielu wybiera życie pełne męki, bo chcą się przebudzić.” Jeśli o mnie chodzi, „matematyczne ścieżki” tworzone są przez wysysaczy krwi. Uwolniłam mrówkę i zabiłam pająka… Jak pisał Charles Bukowski, nassij się gówna. 

PS. Zawsze nienawidziłam matematyki. Jest powód!


No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.