My struggling with food proved the mind power. For long weeks, eating once a day was enough for wood cutting and long cycling. I wasn’t hungry, but my mind signalled: “We’re empty!” Chocolate has all the missing sweetness, a sip of coffee promises a dose of energy, lemon sour invigorates. I’m used to seek outside: “something good” exist except for me. Feeling worthless, I started attacking myself. I created a ritual connected with the act of eating, criticizing for the old devotion to Finnish bread with butter. Thoughts are powerful! I lost weight, and shrank like a skeleton. Right after my lunch, I felt tired, numb and sleepy. My legs started swelling up, my knees become stiff… My husband came to Poland, and took me to the doctor.
“She needs a hospital, and a drip!” – She said. I was overcome by the weakness, and felt the pain in my stomach. On my last legs, I come back downstairs. I sat in the chair in the pharmacy... Still, I felt satisfied: my ego got some attention. I agreed for a treatment in a Psychiatric Day Clinic. My knee stiffness persist. Rheumatoid arthritis is an autoimmune and inflammatory disease. It can lead to inflammatory reaction that causes swelling and joint pain. Autoimmune disease means that our natural defences attack the body’s own healthy tissue. In psychosomatic medicine rheumatoid arthritis tries to stop us. The ties indicate the past, which won’t let go the “victim.”
“KNEES, like the neck, have to do with flexibility; only they express bending and pride, ego and stubbornness. Often when moving forward, we are fearful of bending and we become inflexible. This stiffens the joints. We want to move forward, but we do not want to change our ways. This is why knees take so long to heal; our ego is involved. We get our pride and our self-righteousness involved. The next time you have a knee problem, ask yourself where you are being self-righteous, where you are refusing to bend. Drop the stubbornness and let go. Life is flow, life is movement; and to be comfortable, we must be flexible and move with it.” – Louise L.Hay wrote. “YOU CAN HEAL YOUR LIFE.” That would be a miracle.
Moje zmagania z jedzeniem udowodniły siłę umysłu. Przez długie tygodnie jedzenie raz dziennie wystarczało na piłowanie drzewa i długie przejażdżki rowerem. Nie byłam głodna, ale umysł wołał: „Jesteśmy puści!” Czekolada ma słodycz, której brakuje w umyśle. Łyk kawy obiecuje dawkę energii, kwaśna cytryna orzeźwia. Przywykłam do szukania na zewnątrz: „coś dobrego” istnieje poza mną. Poczucie braku wartości kazało atakować siebie. Stworzyłam rytuał, związany z czynnością jedzenia, krytykując za dawne przywiązanie do fińskiego chleba z masłem. Myśl posiada moc! Schudłam, kurcząc się niczym szkielet. Natychmiast po obiedzie ogarniało mnie oczucie otępienia, zmęczenie i senność. Nogi zaczęły puchnąć, stawy zrobiły się sztywne... Mąż przyjechał do Polski i zabrał mnie do lekarki.
„Ona jest szpitalna, pod kroplówkę!” – wołała. Ogarnęła mnie słabość, poczułam bó brzucha. Ostatkiem sił zeszłam po schodach, usiadłam na krześle w aptece... Pomimo wszystko, odczułam satysfakcję: ego zdobyło trochę uwagi. Zgodziłam się na terapię na dziennym oddziale psychiatrycznym. Kolana są nadal sztywne. Reumatyzm to choroba autoimmunologiczna: siły odpornościowe organizmu atakują zdrowe komórki. Powoduje stan zapalny, który prowadzi do obrzęku i bólu stawów. W medycynie psychosomatycznej reumatyzm próbuje nas zatrzymać. Więzy oznaczają przeszłość, która nie chce swojej “ofiary” wypuścić.
„KOLANA, podobnie do karku, znaczą elastyczność; wyrażają dumę i pochylenie, ego i upór. Kiedy idziemy naprzód, często boimy się pochylenia i stajemy mało elastyczni. To usztywnia stawy. Chcemy ruszyć z miejsca, ale nie chcemy zmieniać naszych dróg. To właśnie dlatego leczenie kolan zajmuje dużo czasu; są związane z ego, dumą i zadufaniem w sobie. Następnym razem, kiedy masz problem z kolanem zapytaj się czy jesteś nieomylny i odmawiasz pochylenia. Porzuć upór i idź naprzód. Życie to przepływ, ruch, trzeba dobrze się miewać, być elastycznym i iść naprzód.” – napisała Louise L.Hay. „MOŻESZ UZDROWIĆ SWOJE ŻYCIE.” To byłby cud.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.