Lubię niski murek w parku, zwanym „2 Giugno”. Jako osoba, która wciąż zadaje pytania, siedzę tam i zastanawiam, dlaczego pragnę cierpieć? Stoi za tym osąd, że męczarnia oznacza przyjemność. Jesteśmy w błędzie myśląc, że wszystko zachodzi na świadomym poziomie umysłu. W rzeczywistości odpowiada on tylko za postrzeganie, czyli obrazy i dźwięki. Podświadomość kryje pamięć, osobowość i przyzwyczajenia. Zdaniem Joe Dispenza, nawyk istnieje, gdy robisz coś tyle razy, że twoje ciało wie, jak się do tego zabrać lepiej od umysłu. Pożądamy znajomych uczuć, naszym „skarbem” jest strefa komfortu, nawet, gdy sprawia przykrość. Robiąc te same rzeczy, osiągamy znajome efekty. Rutyna zmienia się w program: mówi o tym artykuł.1
“Nawyk to dodatkowy zestaw automatycznych, podświadomych myśli, zachowań i emocji, nabywany poprzez powtarzanie. Istnieje, gdy robimy coś tak wiele razy, że nasze ciało wie lepiej, niż umysł, jak się do tego zabrać. Jeśli się zastanowić, ludzie budzą się nad ranem i zaczynają myśleć o swoich problemach. Nasze kłopoty to obwody, pamięć umysłu. Każde ze wspomnień łączy się z ludźmi i myślami; jeżeli nasz mózg jest zapisem tego, co było, w momencie, gdy zaczynamy dzień znajdujemy się myślami w przeszłości. Wspomnienia posiadają emocje: są one końcowym produktem doświadczeń z przeszłości. Moment, w którym przywołujesz problem czyni cię nagle nieszczęśliwym, zbolałym i smutnym. To, co myślisz i jak się czujesz stwarza twój stan istnienia; w momencie, gdy zaczynamy dzień znajduje się on w przeszłości. Co to oznacza?
Znajoma przeszłość wcześniej czy później zmieni się w przewidywalną przeszłość. (…) Ludzie idą przez życie, przywiązani do rutynowych zachowań. (…) Kiedy nadchodzi czas zmiany powtarzalności tego cyklu, zmienia się on w podświadomy program. 95% tego, kim jesteś w wieku trzydziestu pięciu lat, to zapisany w pamięci zestaw emocjonalnych reakcji, zachowań, nieświadomych nawyków, zakodowanych postaw, wierzeń i postrzegań, które funkcjonują jak komputerowy program.
Człowiek, któremu pozostało 5% świadomego umysłu może powiedzieć: pragnę być zdrowy i szczęśliwy, lecz jego ciało “odbiera” zupełnie inny program. (…) Im silniejsza jest uczuciowa reakcja na życiowe doświadczenia, tym wyższy ładunek emocjonalny i większa uwaga skierowana na przyczynę. W momencie, gdy mózg kieruje na nią swoją uwagę, czyni migawkę. Nazywamy to pamięcią. Nasze długoterminowe wspomnienia tworzone są z pełnych emocji doświadczeń. Ludzkie myśli znajdują się w obwodach neurologicznych, należących do tych doświadczeń, i odczuwają chemię tych emocji. Kiedy zachodzi reakcja uczuciowa, większość ludzi myśli, że nie może jej kontrolować. Okazuje się, że kiedy pozwalamy zachodzić temu, co nazywa się to okresem refrakcji przez okres godzin lub dni, określa się to jako nastrój. Mówimy do kogoś: ‘Hej, co słychać?’ ‘Nie jestem w humorze.’ ‘Dlaczego?’ ‘Coś mi się przytrafiło pięć dni temu i zachodzi długa reakcja emocjonalna.’ Jeśli utrzymuje się ona przez tygodnie lub miesiące, nazywamy to temperamentem. ‘Czemu jest zgorzkniały?’ ‘Nie wiem, zapytajmy go czemu jest zgorzkniały?’ ‘Cóż, zdarzyło mi się to i to dziewięć miesięcy temu.’ Jeśli utrzymujemy tę samą reakcję emocjonalną przez lata, nazywa się to cechą osobowości. Zrozumienie, jak skrócić okres refrakcji oznacza prawdziwy początek zmian. Kiedy ludziom coś się przydarza, przywołują go, ponieważ emocje związane z hormonami stresu mówią: ‘Uważaj na to, co się stało, bądź gotów, jeśli się powtórzy.’
Okazuje się, że większość ludzi spędza 70% życia w trybie przetrwania, w stresie, nieustannie przewidując najgorszy scenariusz na bazie swoich przeszłych doświadczeń, pozbawiając się nieskończonych możliwości pola kwantowego. Wybierają najbardziej negatywną ewentualność, przyjmują ją z lękiem, przyzwyczajając swoje ciało do stanu pełnego obaw.
Robiąc
to wiele razy, ich ciało zaczyna doznawać ataków paniki, których
nie można przewidzieć, bo są programowane nieświadomie. Mówimy
do tej osoby: ‘Czemu to robisz?’ ‘To wina wydarzenia, które
przytrafiło się mi piętnaście lub dwadzieścia lat temu.’
Oznacza to z biologicznego punktu widzenia, że nie zmienili się od
tamtego czasu. Emocje związane z tym wydarzeniem dostarczają fali
energii do ciała i umysłu. Ludzie uzależniają się od
tych uczuć. Kiedy nadchodzi czas na zmiany, mówisz do tej osoby:
‘Czemu taki jesteś?’ Za każdym razem, kiedy wspomina
doświadczenie, w ciele i umyśle zachodzi produkcja tych
samych związków chemicznych, jak w momencie, gdy miało ono
miejsce. Uaktywniają się te same obwody, wysyłając emocjonalne
sygnały do organizmu. Jakie stoi za tym odkrycie? Twoje ciało to
podświadomy umysł. Nie zna różnicy między doświadczeniem, które
wytworzyło emocję a uczuciem, wytworzonym myślą. Jest przekonane,
że przeżywasz to samo doświadczenie dwadzieścia cztery godziny na
dobę, siedem dni w tygodniu, trzysta sześćdziesiąt pięć dni w
roku. Kiedy te emocje wpływają na myśli, co robią, i owe
myśli tworzą te same uczucia, które wpływają na te same myśli,
nasz całkowity stan bycia znajduje się w przeszłości.
Najtrudniejszą rzeczą jeśli chodzi o zmianę jest nieczynienie
tych samych wyborów, co wcześniej.
Moment
w którym zdecydujesz się wybrać coś innego: bądź gotów, bo
łatwo ci nie będzie.
Rzecz w tym, że uaktywniając te obwody sprawiamy, że stają się coraz większe; wystarczy myśl, by uruchomić program. W ślad za nią idą emocje, jeśli są pełne lęku, odczuwamy niepokój. W tym momencie nasz mózg kontroluje ciało i mówi: ‘Tak, jesteś nieswój.’ Zaczynamy wysyłać jeszcze więcej myśli, które korespondują z naszym stanem ducha. Powtarzanie tego cyklu zmusza ciało, by stało się umysłem. Kiedy nadchodzi czas zmian, człowiek wchodzi do wielkiej rzeki, i nagle nie czuje się tak, jak przedtem. Ciało mówi: ‘Robiłeś to przez trzydzieści pięć lat i nagle nie chcesz cierpieć, czuć się zawstydzonym i winnym?’ (...)
Ciało to nieświadomy umysł.
W tym sensie, że siedzisz i wyobrażasz sobie najgorszy przyszły scenariusz, który wywołujesz w umyśle, odczuwając emocje, związane z tym wydarzeniem: twoje ciało nie pojmuje różnicy między tym, co ma miejsce a tym, co wytwarzasz poprzez emocjonalne myśli. Większość ludzi nieustannie potwierdza swój stan emocjonalny. Kiedy nadchodzi czas, by dać temu spokój mówią, że chcą to zrobić, lecz ich ciało jest silniejsze niż umysł, ponieważ zostało przyuczone w ten sposób. Nagle sługa musi stać się panem – kiedy wkraczamy w nieznajome wolimy raczej odczuwać cierpienie i winę, ponieważ je potrafimy przewidzieć. To, co nieznane napełnia lękiem, ponieważ jest niepewne. (...)
Zamkając oczy, przygotowujemy się do działania w umyśle. Jeśli jesteś naprawdę obecny, mózg nie widzi różnicy między tym, co sobie wyobrażasz a tym, co oglądasz w świecie 3D. (…)
W momencie, gdy doznajesz uczucia obfitości, czujesz się wartościowy, stwarzasz swoje bogactwo. Moment, kiedy czujesz się silny to krok w stronę sukcesu. Moment, gdy doznajesz uczucia pełni, rozpoczyna uzdrowienie. Kiedy kochasz siebie i swoje życie stwarzasz równowagę i wywołujesz efekt.
Jeśli budzisz się rano, nie definiując się poprzez wizję przyszłości, widzisz tych samych ludzi, odwiedzasz te same miejsca, robisz te same rzeczy w tym samym czasie, to nie twoja osobowość tworzy rzeczywistość, lecz rzeczywistość kreuje twoją osobowość.
Twoje otoczenie naprawdę kontroluje to, jak się czujesz, podświadomie. Ponieważ każda osoba, każde miejsce, każde doświadczenie posiada sieć neurologiczną w umyśle. Każde doświadczenie, które przeżyłeś z daną osobą wytwarza emocje.
Niektórzy ludzie posługują się szefem, by potwierdzić uzależnienie od osądzania. Używają wrogów, by potwierdzić uzależnienie od nienawiści. Przyjaciół, by potwierdzić zależność od cierpienia. Potrzebny im świat zewnętrzny, aby cokolwiek poczuć.
Zmienić się, oznacza być większym, niż środowisko, niż okoliczności tego świata… Otoczenie nas kusi. Czym jest medytacja? Usiądź, zamknij oczy, oddziel się od otoczenia. Im mniej rzeczy widzisz, tym mniej stymulowany jest twój umysł. Jeśli słuchasz spokojnej muzyki, lub masz słuchawki na uszach, oddzielasz się od reszty świata. Postaraj się usadzić swoje ciało i nakazać, by było posłuszne, jak zwierzę. Masz tu siedzieć! Dam ci jeść kiedy skończę, będziesz mógł sprawdzić maile i wiadomości tekstowe, ale teraz masz siedzieć i słuchać. Jeśli uczynisz to jak należy, nie jesz, nie czujesz, nie smakujesz niczego, zgodzisz się ze mną że definiują cię myśli. Kiedy ciało chce wrócić do emocjonalnej przeszłości, masz świadomość że twoja uwaga skupia się na tych uczuciach, i gdzie skupiasz swoją uwagę.
Twoja energia omija chwilę obecną i płynie w stronę przeszłości, jesteś tego świadomy i przywodzisz swoje ciało w stronę teraźniejszości, jako że mówi: ‘Jest ósma rano, normalnie jesteś zdenerwowany, jako że na drodze są korki, a ty siedzisz, omijając grafik. Och, już jedenasta, zazwyczaj sprawdzasz maile i osądzasz wszystkich.’ Twoje ciało pożąda znajomego stanu chemicznego. Za każdym razem jesteś tego świadomy, wiesz, że ciało pożąda tych emocji i kierujesz je w stronę chwili obecnej mówiąc, że ciało nie jest umysłem. Ty nim jesteś. Twoja wola jest silniejsza, niż program. Powtarzanie tego jest jak trenowanie ogiera lub psa, który w końcu powie: ‘Będę siedział.’ Kiedy nadejdzie ten moment, kiedy ciało nie jest już umysłem, kiedy się podda, odczuwasz uwolnienie energii. Przechodzimy od cząsteczki do fali. Od materii do energii. Uwalniamy się z kajdanów emocji, które nas uwiązują do znanej przeszłości.”
1Joe Dispenza ”You Are The Creator Of Your World – Do This One thing to Control Your Mind” (Jesteś kreatorem swojego świata. Uczyń tę jedną rzecz aby kontrolować twój umysł). (iamfearlesssoul.com)
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.