Pages

Friday, May 9, 2014

(Not) too expensive/(Nie) za drogo

Our new priest is organizing a festival in the village. Two women were collecting the money. “How much is a figure?” – I asked them. “It’s 25 €!” – They told me. I thought it’s a lot, but I gave them the money. I didn’t want them to think that we’re poor. Later I came to the conclusion that I was silly.

At the beginning of 2009 I was seeking for a job in London. I had very little savings so I had to be careful with the money. One day I was went to the computer shop; it was empty and two shop assistants were looking at me. I asked the price of screen cleaning tissues: it was 20£.

I didn’t need the wipes – still I bought it because of the idea that the salesman may think it’s too expensive for me. I never used it, but the PC wipes remained with me during my London life. It reminded in our Bounds Green apartment, while we left England. I regretted leaving UK much more than buying the PC wipes…

Nasz nowy ksiądz organizuje festyn w miasteczku. Dwie kobiety zbierają pieniądze. „Jaka jest stawka?” – zapytałam. “25 €!” – usłyszałam. Sądziłam, że to za dużo, lecz dałam im pieniądze. Nie chciałam, by myślały, że jesteśmy biedni. Później doszłam do wniosku, że byłam niemądra.

W początku 2009 roku szukałam pracy w Londynie. Miałam niedużo oszczędności i musiałam uważać z pieniędzmi. Pewnego dnia weszłam do sklepu komputerowego; był pusty i dwóch sprzedawców gapiło się na mnie. Zapytałam o cenę chusteczek do przecierania ekranu komputera; wynosiła 20£.

Nie potrzebowałam chusteczek, lecz kupiłam je z powodu idei, że sprzedawca pomyśli, że to dla mnie za drogo. Nigdy ich nie użyłam, chusteczki towarzyszyły mi przez cały okres życia w Londynie. Pozostały w mieszkaniu w Bounds Green, kiedy wyjechaliśmy z Anglii. Żałowałam opuszczenia Londynu bardziej, niż kupna chusteczek.

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.