Years
ago I was reading a story about a woman who had quarrelsome and
nagging husband. To get some peace and quiet, she started… to
fatten the irritable guy. The strategy „eat to beat stress”
worked well: the infuriated husband was gone, the „new” fatter
one wouldn't criticise his wife anymore.
Testosterone
is the „male hormone”. Men with a lot of the chemical in their
systems should be especially attractive to women. The researchers
discovered something lese: females
in a study group appeared to prefer calmer, chill guys.
Testosterone-laden men are
more aggressive and dominant. It can be caused by a high level of
cortisol, the stress hormone.
Apparently,
obesity is a major
cause of low testosterone levels. Stress-eating cure can change
your life (they say that men with obvious bellies make better
lovers and
are more likely to have fat
wallet). „I feel sorry for my husband, he gets home late most
nights then has to cook our dinner!” - Someone wrote. Guess: is
that great guy skinny – or not?
Czytałam
kiedyś opowiadanie o kobiecie, która miała kłótliwego i
zrzędliwego męża. Aby mieć trochę spokoju, zaczęła… tuczyć
nerwowego pana. Strategia „jedz żeby zbić stres” zadziałała.
Znerwicowany mąż znikł, „nowy”, znacznie tłustszy, już nigdy
nie krytykował swojej żony.
Testosteron
to „męski hormon” - ci, którzy mają go w nadmiarze powinni być
atrakcyjni dla kobiet. Naukowcy odkryli coś innego: kobiety
z badanej grupy wolały spokojnych, łagodnych panów. Naładowani
testosteronem są bardziej agresywni i dominujący. Odpowiadać za to
może wysoki poziom kortyzolu, hormonu stresu.
Wygląda
na to, że nadwaga jest główną przyczyną niskiego
poziomu testosteronu. Kuracja „zjedz stres” może odmienić
życie (mówią, że panowie z brzuszkiem są lepszymi
kochankami, mają też zarabiać
więcej). „Szkoda mi męża, wraca do domu późnym wieczorem i
musi nam szykować kolację!” - napisał ktoś. Zgadnij: ten
wspaniały facet jest chudy – czy nie?
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.