Pages

Tuesday, December 26, 2023

Delicious

 

My blog had a lot of views today: a sign that someone is reading is my stuff… Encouraged by this success, I’m sitting here in front of the computer, but instead of creating a new blog post, I keep staring at this woman with long nails… She’s doing nothing else but eating a home made lettuce wrapped cheeseburger. “Uhhh… That’s delicious. Uhmmm hmmm hmmm…. I aren’t just biting. Uhmmm… Delicious is” – She says. What’s so interesting? Well you tell me, because the lady – aka yummybitestv – has 104,000 fallowers on Instagram! The boring stuff works well… Her “lettuce wrapped cheeseburger” video has tens of thousands of views – just like the „tomato centric” one:

In winter, when there’s more darkness than daylight, a kilo of tomatoes costs almost €4 ($4.50) in Tampere, a city of 300,000 in southern Finland. ‘Finnish vegetables are really expensive,’ Lauri Vuohensilta explains. ‘Because fucking cold.’ Lauri and his wife, Anni, have a lifestyle series on YouTube. In this tomato centric video, they wander through a chain supermarket doing their weekly shopping. Vegetables from other countries are available and cheaper, but imported produce spends two weeks in shipping. The video is, it must be said, so mundane. It also has tens of thousands of views and is part of a growing subgenre of YouTube supermarket tours” – I read.

Alongside with the “rich and beautiful” who are buying Rolls Royces, on social media you can find people just a “normal” people. Apparently, the „boring Instagram” is big. The accounts full of photos of everyday life have hundreds of thousands of followers. Instagram is also home to „amateurs” inviting you into their lives… Looking at the @yummybitestv I thought for a while, that I should maybe start eating the lovely cakes that my husband’s friend Nicola brought us from Greece, while making a video of myself saying: “Uhhh… That’s delicious. Uhmmm hmmm hmmm…. I aren’t just biting. Uhmmm… Delicious is.” But I wont.

Mój blog miał dzisiaj wiele wyświetleń: to znak, że mam swoich czytelników… Zachęcona tym sukcesem, siedzę przed komputerem, lecz zamiast tworzenia nowego wpisu, gapię się na panią z długimi paznokciami. Nie robi nic innego, oprócz jedzenia cheesburgera owiniętego sałatą. “Ohhh… To pyszne. Mmmm mmm mmm… Nie tylko gryzę. Mmmm… Pyszne to jest” – mruczy. Co w tym ciekawego? Cóż, wy mi powiedzcie, ponieważ ta pani – czyli yummybitestv – ma sto cztery tysiące obserwatorów na Instagram! Nudne treści sprawdzają się dobrze… Jej “cheesburger owinięty sałatą” ma dziesiątki tysięcy wyświetleń – zupełnie jak wideo z pomidorem w centrum:

Zimą, kiedy jest więcej ciemności niż światła, kilo pomidorów kosztuje prawie €4 w Tampere, liczącym 300,000 mieszkańców mieście w południowej Finlandii. ‘Fińskie warzywa są naprawdę drogie’ – wyjaśnia Lauri Vuohensilta. „Ponieważ jest cholernie zimno.’ Lauri i jego żona Anni prowadzą serię o życiu codziennym na YouTube. Na wideo z pomidorem w centrum chodzą między półkami w supermarkecie, robiąc tygodniowe zakupy. Warzywa z innych krajów są dostępne i tańsze, ale importowana produkcja wymaga dwóch tygodni na dowóz.

To wideo jest, trzeba przyznać, dość zwyczajne. Ma również dziesiątki tysięcy wyświetleń, jako część rosnącego trendu na YouTube: ‘wyprawa do supermarketu.’” - czytam. Obok „bogatych i pięknych” którzy kupują Rolls Royces na serwisach społecznościowych można spotkać „normalnych” ludzi. Wygląda na to, że „nudny Instagram” jest popularny. Profile pełne zdjęć z życia codziennego mają setki tysięcy śledzących. Instagram jest również domem dla amatorów, którzy zapraszają cię do swego życia… Patrząc na @yummybitestv myślałam przez chwilę, że powinnam może zacząć jeść pyszne ciastka, które przyjaciel męża Nicola przywiózł nam z Grecji, podczas kręcenia wideo, na którym mruczę: “Ohhh… To pyszne. Mmmm mmm mmm… Nie tylko gryzę. Mmmm… Pyszne to jest.” Nie zrobię tego jednak.



No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.