I
don’t know how on Earth she decided to put that skinny blue outfit
but for sure she gave us some satisfaction. We were at the playground
when she came. She’s a bit bigger than the rest of us, but she went
for the sexy outfit, which made her frame even larger. “That’s
nice, you look good!” – We told her, looking at her tummy, bigger
than ours.
I
remember looking in the mirror a couple of days after giving birth.
There was no child inside me; still the big belly was still there! It
had become smaller, but never like it used to be. What was hard –
changed to soft and what was flat – remained bulged. You do have
some respect for your “new” belly – it made you a mother but
it’s sad anyway.
Sometimes
when my daughter doesn’t want to eat, I’m telling her: “Look
how skinny you are! Mummy is eating and is nice and fat!”. To make
my words more realistic, I’m pointing at my “mummy tummy”. The
child obviously is jealous of it: “No way, I’m fat! You are
skinny!” I’m not that’s why I keep looking at other mothers.
Some of them are bigger.
Nie
mam pojęcia, jakim cudem zdecydowała się założyć
jaskrawoniebieski komplet, lecz na pewno dała nam sporo satysfakcji.
Siedziałyśmy na placu zabaw. kiedy nadeszła. Jest bardziej przy
kości, niż reszta z nas, pomimo tego założyła obcisły kostium,
który ją powiększał. „Ładnie wyglądasz!” –
powiedziałyśmy, patrząc na jej brzuch, większy niż nasze.
Rzeczy
nie są takie, jak przedtem, kiedy pojawią się dzieci. Pamiętam,
jak patrzyłam w lustro parę dni po porodzie. Nie było już w nim
dziecka, a brzuch pozostał prawie taki sam! Zmniejszył się z
upływem czasu, ale nie był taki, jak przedtem. To, co było twarde,
stało się miękkie, co płaskie – wypukłe. Ma się szacunek dla
„nowego” brzucha (uczynił cię matką) ale jest to smutne.
Czasami,
kiedy córka nie chce jeść, mówię jej: „Patrz, jaka z ciebie
chudzina! Mama je i jest ładna i grubiutka!” Aby uwiarygodnić
moje słowa, wskazuję na „brzuszek mamusi.” Dziecko rzecz jasna
odczuwa zazdrość: „Nieprawda, jestem gruba! Ty jesteś chuda!”
Nie jestem, dlatego przyglądam innym matkom. Niektóre są jeszcze
grubsze.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.