A
1982 Italian comedy “Come forward, idiot”: Pasquale is relased
from prison. He knows an address where once one would pay for sex but
doesn't know that now it's private dentist's practice. Pasquale:
“How much it costs?”. Dental Assistant:“For
fulfilment?”. P.:
“Bloody hell, you're genius. You invent everything right… Yes,
for fulfilment”.
źródło: binrome.com |
A.:
“More or less 20 000”. P.:
“So five, five fulfilments”. A.:
“Five fulfilments?”. P.:
“Well it's been two years that...”. A.:
“Do you prefer the owner or her husband?”. P.:
“Ah you're doing mixed games here...”. Living in Poland I thought
that Italian cinema means Roberto Benigni. I saw several times “Life
is beautiful” and “The monster” in the TV.
Nobody
heard of Carlo Verdone – and he's great. “Fun Is Beautiful”
(1980): lonely Enzo thinks that Poland is a good country for sex
tourism. He's buying a lot of ballpens and tights: he believes that
Polish girls would do everything for that. But my No.1 Italian film
is (also not known in Poland) “An average little man” with
extraordinary Roberto Sordi.
Włoska
komedia “Vieni avanti, cretino” z 1982 r. Pasquale wychodzi z
więzienia. Zna adres, gdzie kiedyś płaciło się za seks, ale nie
wie, że obecnie jest to klinika dentystyczna. Pasquale: “Ile
to kosztuje?”. Asystentka: “Za wypełnienie?”. P.:
“Cholera, jesteście genialni. Wymyślacie wszystko jak trzeba…
Tak, za wypełnienie”.
A.:
“Około 20 000”. P.:
“Wiec pięć wypełnień”. A.:
“Pięć wypełnień?”. P.:
“No, już od dwóch lat, tego...”. A.:
“Preferuje pan właścicielkę czy jej męża?”. P.:
“A, robicie tu mieszane zabawy...” Mieszkając w Polsce myślałam,
że włoskie kino to Roberto Benigni. W telewizji pokazywano często
“Potwora” i “Życie jest piękne”.
Nikt
nie słyszał o Carlo Verdone – a jest wielki. “Un sacco bello”
(1980): samotny Enzo myśli, że Polska nadaje się do seks turyzmu.
Kupuje dużo długopisów i rajstop – wierzy, że polskie
dziewczyny zrobią za nie wszystko… Ale mój ulubiony włoski film
(nieznany w Polsce) to “Un borghese piccolo piccolo” z niezwykłym
Alberto Sordi.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.