Pages

Sunday, December 18, 2016

Each day/Każdy dzień

If I would be on Instagram I would check it countless times during the day. People are telling their story with photos – like Louise, the full-time mummy who is blogging about parenthood and life. Inspired by a friend who each day shared on Facebook a photo showing one thing she was thankful for, the blogger started her own #366 days of gratitude project. 

 Day 346 - I am grateful for new recipes to try out. Loved tonight's garlic prawns with mini roast potatoes” - She wrote. Louise is very optimistic, but the road of parenthood wasn't easy: her older daughter “little heart-warrior Jessica was born with half a working heart”. Reading her blog reminded me that life is hard but there are such a nice rewards.

The problem is that we take for granted the very things that deserve our gratitude. That's why the idea of taking pause and began to appreciate what we have is great. 19th of December: I am glad for ordinary quiet afternoon and my one-hour “break” (so I can write this post). And for my new cabinet above the sink as well:-)

Gdybym była na Instagramie, zaglądałabym tam niezliczone razy w ciągu dnia. Ludzie opowiadają swoje historie za pomocą zdjęć – jak Louise, pełnoetatowa mama która pisze bloga o życiu i rodzicielstwie. Zainspirowana przez przyjaciółkę, która każdego dnia pokazywała na Facebook zdjęcie rzeczy, za którą była wdzięczna, blogerka rozpoczęła swój #366 dni wdzięczności projekt.

Dzień 346 – jestem wdzięczna za nowe przepisy. Smakowały mi dzisiejsze czosnkowe krewetki z pieczonymi ziemniaczkami!” - pisze. Louise jest optymistką, ale jej rodzicielstwo nie było łatwe: starsza córka “małe waleczne serce Jessica urodziła się z połową pracującego serca”. Lektura jej bloga przypomina, że życie jest ciężkie, ale wynagradza.

Problem w tym, że bierzemy za coś oczywistego rzeczy, za które powinniśmy dziękować. Dlatego pomysł, by zatrzymać się i zacząć doceniać to, co mamy jest tak dobry. 19 grudnia: jestem wdzięczna za spokojne popołudnie i moją godzinną “przerwę” (kiedy mogłam naskrobać ten wpis). I za nową szafkę nad zlewem też;-)

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.