I
used to share a room with a girl in my first year of the university.
Her two colleagues were often coming to our place; obviously they had
a crush on her. One of them was handsome, the other was quite big.
The bigger guy revealed us that he had a girlfiend who had long
nails, and liked skratching. Once his mother noticed 10 mysterious
marks on his shoulders…
Once
when I was small I went to play with my friend; when back home, I
noticed that my parents had a row. I wanted to distract my upset mum,
and told her that my friend's dad closed her mother in the wardrobe…
We're relating stories to our experiences, that's why the tale of
someone's misfortune can be comforting. People are hungry for
stories.
Writing
is different. Nobody respects authors, but (almost) everyone wants to
be one. Rejection is everywhere, realizing your dream is rare… “I'm
an author, people should read my work!” - You would say in the
past. Today the writers are building an audience, pulling
and pushing.
A propos, szortal just published an
episode of my book.
If someone wants to read it…
Dzieliłam
pokój z dziewczyną na pierwszym roku studiów. Często odwiedzali
nas jej dwaj koledzy; rzecz jasna, obydwu się podobała. Jeden z
nich był przystojny, drugi miał nadwagę. Grubszy z chłopaków
opowiadał o byłej sympatii, która miała długie pazury i lubiła
drapać. Pewnego dnia jego matka zauważyła 10 tajemniczych śladów
na plecach syna...
Pewnego
razu kiedy byłam mała poszłam bawić się do koleżanki. Kiedy
wróciłam do domu zobaczyłam, że rodzice się kłócili. Chcąc
odwrócić uwagę rozzłoszczonej mamy powiedziałam, że ojciec
przyjaciółki zamknął jej matkę w szafie. Opowieści nawiązują
do naszych doświadczeń, relacja o czyimś pechu może być
pocieszająca. Ludzie są żądni historii.
Pisanie
to coś innego. Nikt nie szanuje autorów, ale (prawie) każdy chce
pisać. Odrzucenie czai się wszędzie, realizacja marzeń to
rzadkość. “Jestem autorem, ludzie powinni mnie czytać!” -
mówiło się kiedyś. Dziś pisarze budują armię fanów, popychają
i pociągają.
A propos, szortal właśnie opublikował fragment
mojej powieści.
Jeśli ktoś chce przeczytać...
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.