Pages

Saturday, November 30, 2019

30.Piccola Bari


Never love anyone who treats you like you're ordinary” Oscar Wilde. Actually we like this picture!

Nie kochaj kogoś, kto traktuje cię, jakbyś był zwyczajny” Oscar Wilde. W gruncie rzeczy ten obrazek się nam podoba!

Friday, November 29, 2019

29.Piccola Bari


The joys of marriage! You're defending your self-intrest, that all.

Co za radość, małżeństwo! Broni się własnych interesów, to wszystko.

Thursday, November 28, 2019

Few questions/Parę pytań

Do you want reflections on seeking a publisher? Without false modesty, I can call myself sort of expert. I've learned many lessons. The hardest one was: you don't have to do this! You just can't get enough, even if you've been turned down so many times? I'm done with it after quite funny experience. I happen to find a miracle publishing company.

They announce that they don't take money from authors, and don't force them to buy copies of their book. They repeat it. I couldn't resist sending them my submission, and got an email only few hours later. I was asked to answer few questions. „How many copies can you expect to sell?” I deleted the message. This time I reached my peak. Final disappointment…

Maybe he's somewhere there, waiting to be found… The real publisher. He won't answer the next day (the bad one, he would). He knows how to sell books, and won't ask you to do it! Only for the most fortunate writers, though, but also I achieved something rare and special. I'm finally free of sending editorial submissions... Maybe.

Chcecie trochę refleksji w sprawie szukania wydawcy? Bez fałszywej skromności, zrobił się ze mnie ekspert. Dużo się nauczyłam. „Nie musisz tego robić” to najtrudniejsza lekcja. Po prostu nie ma się dosyć, nawet jeśli tyle razy poznałeś smak odrzucenia. Dałam sobie spokój po dość zabawnym doświadczeniu. Udało mi się znaleźć wydawnictwo po prostu idealne.

Ogłaszają, że nie biorą pieniędzy od autorów, nie zmuszają ich do zakupu kopii własnej książki. Powtarzają to. Nie wytrzymałam i wysłałam im moją propozycję. Odpowiedź przyszła zaledwie parę godzin później: kilka pytań, proszono o odpowiedź. „Ile twoim zdaniem książek uda ci się sprzedać?” Usunęłam wiadomość. Czara się przelała. Rozczarowanie ostatnie…
Może gdzieś tam jest, czeka, żeby go znaleźć… Prawdziwy wydawca. Nie odpowie następnego dnia (robi tak ten niedobry). Wie, jak sprzedać książki, nie każe ci tego robić. Tylko dla największych pisarskich szczęściarzy, niestety, ale ja też mam za sobą duże osiągnięcie. Uwolniłam się w końcu od wysyłania propozycji wydawniczych... Może.


Wednesday, November 27, 2019

28.Piccola Bari


When I think about my aunt, that witch! She used to ask if I'm already engaged since I was only 20-year-old!

Kiedy myślę o mojej ciotce, the wiedźmie! Pytała, czy mam narzeczonego odkąd skończyłam zaledwie 20 latek!

Tuesday, November 26, 2019

27.Piccola Bari


It's normal for him. Sure, in the last years you did nothing but making yourself useful for your husband, my dear! Let's be reasonable. You're outside right now, „mammina”!

Wydaje mu się normalne… Jasne, ostatnimi laty byłaś tylko użyteczna dla męża, moja droga! Trzeba wykazać rozsądek. Wyszłaś z obrotu, mamuśka!

Monday, November 25, 2019

26.Piccola Bari


I could find an interesting job, because I don't desire to clean other people's houses. According to his opinion I should be seeking a position like this. „Why you won't you ask around?” - He told me.

Znaleźć ciekawą pracę, bo nie chce mi się sprzątać cudzych mieszkań! Jego zdaniem powinnam szukać właśnie takiego zajęcie. „Powinnaś popytać znajomych!” - twierdzi.

Sunday, November 24, 2019

25.Piccola Bari


Do you remember my friend's story? In Bari your college degree doesn't matter, as much as what you can do… In Bolzano I could start everything all over again!

Pamiętacie historię mojej znajomej? W Bari nie liczy się dyplom, to, co potrafisz robić… W Bolzano mogłabym zacząć wszystko na nowo!


Saturday, November 23, 2019

24.Piccola Bari


Bolzano! It's where also I could repaint my whole life instead of leaving things to destiny...

Bolzano! Ja też mogłabym przemalować tam swoje życie, zamiast pozwalać działać przeznaczeniu...


Friday, November 22, 2019

23.Piccola Bari


I'm over 40 and totally fed up being stay at home mum. Have had enough of it! I'm dreaming about this place you see… Bolzano!

Przekroczyłam czterdziestkę! Dosyć bezrobotnej mamuśki, zdążyła mi obrzydnąć. Marzę o tym miejscu, wiecie… Bolzano!

Thursday, November 21, 2019

22.Piccola Bari


Italy's birth record is not rising? No strange with personal income we have! Unemployment rate is proportional to fertility ratio! There is a job in Bolzano, that's baby boom secret!

We Włoszech nie rodzą się dzieci? Nic dziwnego z dochodem na osobę, jaki u nas mamy! Wskaźnik bezrobocia i współczynnik płodności są wprost proporcjonalne! W Bolzano nie brakuje zajęcia i rodzą się „bambini.”



Rubbish girl

In the beginning my (not yet) husband used to call me „rubbish girl” (in English). I'm sure it had nothing to do with the fact I worked as a career… But you do feel „rubbish” when life doesn't turn out the way you wanted! I had to do with unemployment and rubbish pay after graduation. „Let's steer the wheel in another direction” - I said, and decided to immigrate to England

Finally I was earning good (for me) money. But a good girl is to obey her husband! I agreed to quit my job, and we left to his native Italy. Since January 2011 the only money I'm „earning” it's 100 euro for my birthday and Christmas (gift from my in-laws). OK, once I got 60 euro for translating. Le's recap what's happened so far.

Make money with illustration and writing just doesn't work – so far. It was fun, but I'm still yet to pay. Plus not a single euro was made from blogging, of course. I'm not getting interview calls despite applying for several jobs. But I still can go and meet employers. Let's try human contact! They say it can work wonders…

Na początku mój (jeszcze nie) mąż nazywał mnie „rubbish girl” (po angielsku). Nie miało to nic wspólnego z faktem, że pracowałam jako opiekunka, jestem pewna… Ale czujesz się „rubbish” jeśli sprawy nie toczą się tak, jak zechcesz! Borykałam się z brakiem pracy i śmieciowymi zarobkami po studiach. „Pora sterować w innym kierunku!” - rzekłam. Zdecydowałam o wyjeździe do Anglii.

W końcu zarabiałam dobre pieniądze (jak dla mnie). Ale dobra dziewczyna słucha się męża! Zgodziłam się zwolnić z pracy i wyjechać do jego Włoch rodzinnych. Od stycznia 2011 jedyne pieniądze, które „zarobiłam” to 100 euro na urodziny i święta (prezent od moich teściów). Ok, raz dostałam 60 euro za tłumaczenie. Podsumujmy to wszystko.

Zarabianie na pisaniu i ilustracji nie działa - jak dotąd. Dobrze się bawiłam, pieniądze jednak nie pojawiły się jeszcze. Blogowanie nie przyniosło nawet jednego euro. Wysyłam aplikacje o pracę, jak dotąd żaden odzew… Mogę jednak spróbować spotkać się z pracodawcą. Postawmy na ludzki kontakt! Może zdziałać cuda podobno…

Wednesday, November 20, 2019

21.Piccola Bari


According to the latest research it's the best place to live! The third greenest Italian city. Harmony between the body, mind and nature!

Według ankiety bardzo aktualnej to miejsce do życia idealne! Trzecie najbardziej zielone włoskie miasto. Duch i ciało w harmonii z naturą!

Tuesday, November 19, 2019

20.Piccola Bari


But I have also a dream. It's called Bolzano! Autonomus province, you see. With a special statute!

Ale też posiadam marzenie. Nazywa się Bolzano. Prowincja autonomiczna, rozumiecie. Ma status specjalny!

Monday, November 18, 2019

Something else/Coś innego

I don't know whether it has to do with bigger brain, but this man gave me the answer I was seeking for. Although I have no illusions when it comes to blogging, I'm constantly asking myself why it doesn't work? „Because blogging isn't about writing anymore. It's about selling you on the idea that your writing should be making you money.” 

Chris Marchie is right! Successful bloggers simply understand how to monetize your blog. The difference between me and those guys is that they don't waste their time on something without „passive income” and they are bloody right! „Why don't you do something else instead of sitting at your computer?” - My husband asked.

Initially I was like: „Mind your business!” But the question remained. What to do instead? On my non-profit blog I wrote many times that in the South (where we live) there are no jobs even for Italians. There's no point to send CV, that's why I've learned. Maybe I should try something else… Like asking personally instead?

Nie wiem, czy to sprawa większego mózgu, ale ten mężczyzna dał mi odpowiedź, której długo szukałam. Nie mam wprawdzie złudzeń co do blogowania, ale się wciąż zastanawiam, dlaczego nie działa? „Ponieważ w blogowaniu nie chodzi już o pisanie. To sprawa sprzedawania siebie zgodnie z ideą, że na pisaniu powinno się zarabiać.”

Chris Marchie ma rację! Popularni blogerzy zwyczajnie pojęli, jak blog spieniężyć. Nie tracą czasu na rzecz, która nie daje „pasywnego dochodu” i mają cholerną rację! „Czemu nie zrobisz czegoś innego, zamiast siedzieć przed komputerem?” - zapytał mąż.

Początkowo kazałam mu pilnować swego interesu, ale znak zapytania pozostał. Mój non-profit blog pełen jest postów o tym, że na południu (gdzie mieszkam) nawet dla Włochów brakuje zajęcia. Nie ma sensu wysyłać CV, tego się nauczyłam. Może powinnam spróbować czegoś innego… Na przykład pytać osobiście?

Friday, November 15, 2019

19.Piccola Bari

An average wife and mother!

Matka i żona zupełnie przeciętna!

Wednesday, November 13, 2019

18.Piccola Bari


I may just be a woman like everybody else. Nothing special anyway!

Mogę być kobietą, jak inne. W sumie nic specjalnego!


Monday, November 11, 2019

17.Piccola Bari


That's why you need to be faithful to your dreams. Follow your dream!

Dlatego trzeba być wiernym marzeniom. Follow your dream!



Sunday, November 10, 2019

16.Piccola Bari


You got to please yourself in Bari. Better than nothing, maybe… But I think that life is short, you see. Today you are here, smoking your cigarette, arguing with your hubby… Tomorrow you'll go out like the light.

Trzeba się zadowolić tym, co jest, w Bari. Lepsze to niż nic, być może… Ale wiecie co? Myślę, że życie jest krótkie. Dziś jesteś tutaj, palisz papierosa i kłócisz się z mężem, jutro zgaśniesz jak świeczka!

Thursday, November 7, 2019

15.Piccola Bari


But she found a job in the call-centre! 400 euro per month in the first place, 500 euro – in the second one… A bit better, but the first six months it's a job without contract. So she's queuing up in the sun next to the Job Centre.

Ale ona znalazła pracę w call-centre! 400 euro na miesiąc w pierwszym, 500 w kolejnym… Trochę lepiej, ale pierwsze sześć miesięcy bez umowy. Tak oto musi stać na słońcu w kolejce przed urzędem pracy…

Monday, November 4, 2019

14.Piccola Bari

Just a story, isn't it? How many of us chose to be „only a mummy.” No paycheck, liberty: zero. Total sacrifice, anyway.

Zwykła historia, prawda? Ile z nas wybrało bycie “tylko mamą.” Nie ma wypłaty, zero wolności… Krótko mówiąc, poświęcenie totalne!

Sunday, November 3, 2019

Only 10 years/Tylko 10 lat

I met K. and her boyfriend last summer. She's working for a private company. It's a very demanding job, but smart and pretty K. has gained her boss' appreciation… And has to deal with jealousy at work. Despite she's very young (only 25) she can overcome it, and change into favour. She's always smiling, but her life isn't that easy. 
Źródło: internet

Before her dad started dreaming about dollars, K. and her younger sister had just a normal family. When she was about 17 he left for America, where he quickly got ill and depressed. His wife decided to join him, and took the girls as well. K. is not ashamed of telling that they were recognized as a poor, and were given free food coupons.

After two years K. left America. She started independent life in the old family apartment in Poland. Her parents still live in New York. In USA you need only 10 years of work to get retirement benefits (over 1000$). Their younger daughter is doing well: she study medicine, but doesn't see them that often. It's because mum and dad won't accept her black boyfriend.

Poznałam K. zeszłego lata. Pracuje w prywatnej firmie. To wymagające zajęcie, ale ładna i mądra K. zdobyła uznanie szefa… Zmaga się z zazdrością w pracy. Pomimo młodego wieku (25 lat) obraca wszystko na swoją korzyść. Cały czas się uśmiecha, ale jej życie nie należy do najłatwiejszych.

Zanim ojcu zamarzyły się dolary, K. i jej młodsza siostra miały normalną rodzinę. Kiedy miała około 17 lat, wyjechał do Ameryki, gdzie szybko wpadł w choroby i depresję. Żona zdecydowała, że do niego dołączy, i zabrała dziewczyny ze sobą. K. nie wstydzi się opowiadać, że zostali uznani za biednych, przydzielono im darmowe kupony na jedzenie.

Po dwóch latach K. opuściła Nowy York, zaczęła samodzielne życie w dawnym mieszkaniu w Polsce. Rodzice pozostali tam nadal. W Stanach wystarczy pracować 10 lat, aby otrzymać najniższą emeryturę, ponad 1000 dolarów. Młodsza córka dobrze sobie radzi, studiuje medycynę. Nie widują się jednak zbyt często. Rodzice nie przekonali się do jej czarnoskórego chłopaka…

13.Piccola Bari

Look at her! My dear friend. She's got her degree… Once she had a good job and everything, but take a break when her daughter was born. The years pass and you're 40!

Patrzcie, oto ona! Moja przyjaciółka. Skończyła dobre studia, kiedyś miała dobrą pracę, wszystko. Zrobiła sobie przerwę, kiedy urodziła się córka. Minęło parę lat, stuknęła jej czterdziestka.


Saturday, November 2, 2019

12.Piccola Bari

After all the education young people are leaving. Us, Southern Italians, invading the North or abroad countries… It's a good gob cause economic instability has been chronic in our place.

Po całym tym uczeniu młodzi dają nogę… My, Włosi z południa, najeżdżamy północ albo zagranicę. Dobrze robimy, bo u nas niestabilność to rzecz chroniczna.

Friday, November 1, 2019

11.Piccola Bari

Their risk of poverty is the highest after immigrants. Where do we stand, think a bit about it! But they know more than their parents. Languages, web development, design…

To klasa o najwyższym ryzyku biedy zaraz po emigrantach. Oto, gdzie się znaleźliśmy, pomyślcie tylko! Oni jednak wiedzą więcej od rodziców. Języki, projektowanie stron internetowych, design…