C.
lives in Pugila. He had a dream when he was Teen. He saw two aliens
in the bedroom. “You can ask us all the questions you’ve always
wanted!” – They told hem. Unfortunately he couldn’t think of
anything. They took him far far away: he got frightened and started
coursing them. They took him back to the bedroom where he woke up.
Some time later C. was watching talk-show.
A
young man insisted that aliens are coming to him every now and then.
The last time they left him a message. “A boy from Puglia coursed
us very badly. We want him to remove the course!” – They told
him. A. lives nearby. We are chatting every now and then. She used to
have a friend: her father tragically died in a car accident. A. saw
him in her dream.
He
told her four numbers. “I want you to play those!” – He told
her. She didn’t really believed but she wanted to give it a try.
She bought lottery ticket along with her boyfriend. They didn’t put
much – let’s say 10 £. Much to their surprise it won. They
shared the money: it was enough to buy two cars. The stories remind
me of the poster from Fox Mulder’s office: I want to believe.
C.
mieszka w Pulii. Kiedy był nastolatkiem, przyśniło mu się, że do
jego sypialni przyszło UFO. „Możesz nas zapytać wszystko to, co
chciałbyś wiedzieć!” – rzekli. Niestety nic mu nie
przychodziło do głowy. Unosili go gdzieś bardzo daleko. Przeraził
się i zaczął ich przeklinać ze wszystkich sił. Zanieśli go z
powrotem do sypialni, gdzie się obudził. Jakiś czas potem oglądał
talk-show.
Młody
człowiek twierdził, że czasem odwiedza go UFO. Ostatnim razem
zostawili mu informację: „Chłopak z Pulii okropnie nas przeklął!
Prosimy go, żeby zdjął złe słowo!” – mówili. A. mieszka
niedaleko mnie. Miała przyjaciółkę, której ojciec zmarł
tragicznie w wypadku samochodowym. Pewnego dnia odwiedził A. we
śnie.
Podał
jej cztery numery. „Chcę, żebyś zagrała!” – powiedział.
Niespecjalnie w to uwierzyła, ale postanowiła spróbować. Razem z
chłopakiem kupili kupon na loterię. Nie wydali zbyt wiele –
powiedzmy 50 zł. Ku wielkiemu zdziwieniu ich kupon wygrał.
Podzielili pieniądze, wystarczyły na kupno dwóch samochodów. Obie
historie przypominają mi plakat z biura Foxa Muldera: „Chcę
uwierzyć”.