Let's
be honest, for Charles Bukowski I would be one of the „the
gossiping cranky well rested stupid housewives of the world at 2
o'clock in the afternoon.” There is a woman in one of his stories.
She drinks a lot of coffee, loves to eat strawberry jam on toast…
And writes poetry. The woman is Frances Smith. Noted for her
relationship with Bukowski.
Źródło: internet |
The
world does care about HIS poems. People read it and say: “That's
me!” They are seeking for every word he has ever written… Was he
chosen, and Frances “The Old Snaggletooth” wasn't? Or maybe it's
the matter of best efforts? I don't know, but I'm willing to struggle
(even if he said “don't try).
I
feel like I'm making progress. Few days ago I got an email from
self-publishing platform. They kindly informed about unaccounted
salary of PLN 2.00 for the
sale of one copy of the e-book "Matera 2019". I
provided my account number for the payment. The rich uncle of Donald
Duck would pick every penny!
Bądźmy
szczerzy, dla Bukowskiego byłabym jedną ze „zbzikowanych
plotkujących gospodyń domowych, wypoczętych o 2 po południu.” W
jednym z jego opowiadań spotykamy kobietę. Pije dużo kawy,
uwielbia tosty z dżemem truskawkowym… I pisze wiersze. Ta pani to
Frances Smith. Znana ze związku z Bukowskim.
Świat
obchodzą JEGO wiersze. Ludzie czytają je, mówią: “To ja!”
Szukają każdego słowa, które napisał… Czy został wybrany, a
“stara bezzębna” Frances nie? A może to sprawa ciężkiej
pracy? Nie wiem, ale mam chęć podjąć ten wysiłek (nawet jeśli
on mówił: “Nie próbuj”).
Czuję,
że robię postępy. Parę dni temu dostałam maila z księgarni
internetowej. Uprzejmie informowali, że mam nierozliczone
wynagrodzenie w kwocie 2,00 zł z tytułu sprzedaży
1 egzemplarza ebooka "Matera 2019". Podałam im numer
konta. Bogaty wujek Donalda Duck zbierał nawet najmniejszy pieniądz!
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.