Monday, April 11, 2022

52.A course in miracles/Kurs cudów

 

I write these words while eating plums in chocolate. I just recently come back from Chełm. I’ve bicycled: April day is cold and windy, it’s not a problem when you want to get your special treat. By the way I put to my trolley buns, tomatoes and lemon. At home I made some sandwiches, and satisfied my hunger. I decided to leave candies “for later.” No way: one moment and there was only candy wrappers left.

I dialogue with my stomach – like everyone. We hear it clear, the voice of bowel is asking for some ham or coffee. Our belly is capable of thinking. Neurogastroenterology – a science in the flowering stage – will put an end to marginalization of our gut. According to anatomy expert Michael D. Gershon our second brain is located in the bowels. Gifted by a completely autonomous nervous tissue, is processing a cauliflower soup, and emotions, information, sound and colour…

          Źródło: internet

The digestive system is able to absorb all the nutrients and affecting our thoughts. According to scientists, chocolate is “better than kissing.” Is stimulating and giving energy, raising endorphins level – that’s the secret. Our intestinal cells produce serotonins, and a low level of the famous “happiness hormone” contributes to depression. Our strength is in the stomach! On the axis head-belly often dominates the second. Without spirit, a man is emptiness with a hunger for chemicals. It’s not a miracle…

PS.Let’s take a look at the article „Your Gut, Your Second Brain” or “The Gut. Your Second Brain.”

Piszę te słowa, jedząc oblane czekoladą śliwki. Niedawno wróciłam z Chełma, pojechałam tam na rowerze. Kwietniowy dzień jest wietrzny i zimny – to żadna przeszkoda, gdy pragniesz kupić ulubiony przysmak! Przy okazji włożyłam do koszyka bułeczki, pomidory i samotną cytrynę. W domu zrobiłam kanapki; nasyciłam apetyt, postanowiłam więc zachować cukierki na później. Nic z tego! Wystarczył moment i po smacznych śliwkach pozostały papierki...

Prowadzę dialog z żołądkiem – jak wszyscy. Słyszymy wyraźnie: głos jelit dopomina się kawy albo szynki. Nasz brzuch potrafi samodzielnie myśleć. Neurogastroenterologia – nauka w fazie rozkwitu – położy kres marginalizacji jelit. Jak twierdzi Michael D. Gershon, ekspert anatomii drugi mózg człowieka znajduje się w trzewiach. Obdarzony autonomiczną tkanką nerwową, podejmuje niezależne decyzje, przetrawia zupę karafiorową oraz emocje, informacje, dźwięki i kolory...

Układ pokarmowy wchłania substancje odżywcze i oddziałuje na myśli. Czekolada na przykład jest „lepsza niż całowanie” zdaniem naukowców. Stymuluje i dodaje energii podnosząc poziom endorfiny – oto cały sekret.  Komórki jelit produkują serotninę, niski poziom słynnego „hormonu szczęścia” przyczynia się do depresji... Nasza siła tkwi w żołądku![1] Na osi brzuch-głowa często dominuje ten pierwszy. Bez ducha człowiek jest pustką która pożąda substancji chemicznych. To żaden cud…

PS. Przedstawiam artykuł, który pozwala dokładniej przyjrzeć się tej kwestii.

„W brzuchu znajduje się nasz ‘drugi mózg.’ Tak właśnie jest, choć może to zabrzmieć dziwnie. Brzuch i umysł Nasz brzuch kryje klucz do zrozumienia niepokoju, stresu i napięcia. Tu właśnie znajdziemy najprawdziwszy ‘drugi mózg’ posiadający ważne funkcje, które znajdują odbicie w całym organizmie i regulują emocje, przyjemności, wspomnienia. Przez długi czas układ pokarmowy uważany był za organ peryferyjny, posiadający marginalne funkcje. Prawda jest taka, że odżywianie ma wpływ na myśli oraz podświadomość w proporcjach, które sięgają aż 90 procent! Udowodniono też jego bezpośredni wpływ na prawie wszystkie choroby.

‘Pomimo, że idea nie budzi zaufania, faktem jest, że układ trawienny posiada swój mózg. Pogardzane jelita mają więcej intelektu, niż serce i mogą posiadać wyższe zdolności ‘emocjonalne.’ To jedyny organ obdarzony własnym systemem nerwowym: kontroluje odruchy niezależnie od mózgu i rdzenia kręgowego.’

Bazy naukowe Podstawy naukowe Potwierdza to Michael D. Gershon, ekspert biologii komórkowej i anatomii Columbia University, autor bestselleru ‘The second brain.’ ‘Wystarczy pomyśleć, że układ pokarmowy, posiadający zaledwie jedną dziesiątą neuronów, którymi obdarzony jest mózg, pracuje autonomicznie i ma fundamentalną rolę w sygnalizowaniu przyjemności i cierpienia. Podsumowując, układ trawienny jest siedzibą mózgu z prawdziwego zdarzenia. Nieprzypadkowo komórki jelit produkują produkują 95% serotoniny, neuroprzekaźnika dobrego samopoczucia.’ – wyjaśnia amerykański ekspert.

Źródło szczęścia ‘W brzuchu znajdujemy autonomiczną tkankę nerwową.  Nieprzypadkowo komórki jelit produkują produkują 95% serotoniny, neuroprzekaźnika dobrego samopoczucia. Przewód pokarmowy wydziela serotoninę w odpowiedzi na sygnały zewnętrzne - jak dopływ pokarmu, ale również dźwięki i kolory – oraz zewnętrzne: emocje, przyzwyczajenia.’ Doświadczenia na osobnikach modyfikowanych genetycznie, również in vitro, dowodzą istnienia osi brzuch-głowa. Według Gershona w niektórych wypadkach ten pierwszy jest dominujący.

Pogłębienie wiedzy o serotoninie Serotonina ma wpływ na wiele ważnych funkcji biologicznych: cykl sen-czuwanie, popęd płciowy, uczucie głodu i nasycenia, humory, perystaltykę. Niski poziom serotoniny może powodować zaburzenia humoru, problemy natury seksualnej, zaburzenia snu, wydalania, wzmagać niepokój, przyczyniać się do depresji. Seretonina ingeruje również kontrolą apetytu i zachowaniami, mającymi związek z jedzeniem, powodując wczesne pojawienie się uczucia sytości, mniejsze spożycie węglowodanów przy zwiększeniu protein i generalne ograniczenie ilości pokarmu. Nieprzypadkowo osoby, które narzekają na spadek nastroju (na przykład depresja przedmenstruacyjna, syndrom miesiączkowy) odczuwają wielką potrzebę słodyczy (bogatych w węglowodany proste) i czekolady (sprzyja produkcji serotoniny, jest bogata w cukry proste i substancje psychoaktywne).

Nasza siła tkwi w żołądku Ilość komunikatów, które mózg trawienny wysyła do głównego równa się 90% całej wymiany. Są one w większości podświadome, postrzegamy je dopiero gdy przechodzą w sygnały alarmowe, powodując reakcje alarmowe. ‘Ilu z nas zna uczucie ‘motylków w żołądku’ podczas egzaminu lub stresującej rozmowy? To tylko przykład emocji brzusznych, jak mdłości, lęk, ból, nieokój. Wewnętrzny system nerwowy porozumiewa się z centralnym. Kiedy jelito cierpi przykładowo na nadwrażliwość, dana osoba odczuwa to na poziomie psychicznym.’ Dzieci, którym dokucza ta przypadłość mogą być całkiem pewne, że w dorosłym życiu będą się borykać z niepokojem i depresją.

Konflikty emocjonalne Nasz ‘dolny mózg’ nie jest związany wyłącznie z reakcjami na przyjmowany pokarm. Może myśleć, podejmować decyzje niezależnie od „górnego umysłu” jak uczy neurogastroenterologia: zapalenie jelita, wrzody, uczucie palenia w żołądku i temu podobne to choroby spowodowane stresem (silne, nieprzetrawione emocje). Mają związek z bakteriami, które ulegają mutacji ponieważ uległy zmianie warunki i odczyn pH jelit.

Masowanie brzucha, oddychanie brzuszne i wysiłek fizyczny W przeciwieństwie do neuronów, które znajdują się w czaszce, te istniejące w innych częściach ciała mogą być masowane: poprzez prawdziwy masaż, który stymuluje bodźce dotykowe, jak i ruch. Centra nerwowe trzewno-brzuszne można stymulować za pomocą oddechu brzusznego (nie klatka piersiowa) jak uczą wsodnie dyscypliny. Prawidłowe odżywianie, medytacja i integracja konfliktów. Stres i niepokój obciążają jelita, zmieniając funkcjonowanie. Prawdą jest, że dieta i zakłócenia trawienne mają związek ze skokami nastroju. Podsumowując, w naszym brzuchu kryje się mózg, który przyswaja i trawi zarówno jedzenie, jak informacje oraz emocje pochodzące z zewnątrz. Ma wielką powierzchnię, rozwinięta tkanka jelit to 200-250 metrów kwadratowych, zamieszkanych przez 10.000 miliardów komórek bakteryjnych. Techniki medytacyjne pomagają w leczeniu zaburzeń układu trawiennego. Trzeba dbać o zdrowe odżywianie (bez nabiału, dużo warzyw i owoców, niewiele białek zwierzęcych) i odpowiednio łączyć produkty.”



[1] Na podstawie artykułu Nicoletty Travaini „Il cervello della pancia” („Mózg brzuszny”) psichesomarelazione.it

 

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.