Friday, January 9, 2015

Facebook Translate

I noticed that guy about one year ago. Young, slim and dark-haired he walked with a girl and a pram. The woman looked teenager to me; she never spoke a word. They had lovely baby son. Someone told me that A. was trouble: he would go to jail every one and then. One day I was going somewhere with my husband; we noticed him on the road and decided to give him a lift.
 
A. was very chatty. We heard that his young wife was a German girl. He met her couple of years before in Germany. They quickly got together despite she couldn’t speak Italian and he knew hardly any German. I was surprised to hear that they were using Facebook Translate since. Communication problems didn’t stop them from having a baby and getting married.

A. wanted to live in Italy; his wife agreed to give it a try. He told us that she went to visit her mother and would be back after a couple of weeks. She never did: I never saw her and their baby again. When the summer arrived, A. would drive his old motorbike, showing tattoos on his slim arms and legs. After some time also he was gone.

Zauważyłam go około roku temu. Młody, ciemnowłosy i szczupły spacerował z dziewczyną i wózkiem. Dziewczyna wyglądała na nastolatkę, nigdy nic nie mówiła. Mieli uroczego synka. Ktoś mi powiedział, że A. miał problemy i czasem siedział w więzieniu. Pewnego dnia jechałam gdzieś z mężem, zobaczyliśmy go na drodze i zdecydowaliśmy się podwieźć.

A. był bardzo rozmowny. Dowiedzieliśmy się, że jego młoda żona była Niemką. Poznali się parę lat temu w Niemczech. Szybko między nimi zaiskrzyło, pomimo że A. nie znał niemieckiego, a ona włoskiego. Zaskoczyło mnie, że zawsze używali Facebook Translate. Problemy z komunikacją nie przeszkodziły im w poczęciu dziecka i ślubie.

A. chciał mieszkać we Włoszech; żona zdecydowała się spróbować. Powiedział nam, że pojechała odwiedzić matkę i wróci za parę tygodni. Nie wróciła: nie zobaczyłam już jej ani dziecka. Kiedy nadeszło lato, A. jeździł na starym motocyklu, pokazując tatuaże na szczupłych rękach i nogach. W końcu znikł i on.

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.