„My
neighbour complimented me for hanging out laundry on the clothesline.
I told her: or nice and tidy, or nothing!” – Revealed F. “I’d
always make sure not to put my knickers in the first line!” The
weather in Italy is nice: kids are still using the playground. I like
talking with other mums – even if their chats may be monotonic.
The photo from: Io mangio e bevo Lucano |
Talking
about the laundry is quite unusual. The main topic is food. The
everlasting phrase: “What will you have for a dinner?” is the
number one. My friends from the playground can have endless chats
about it. If you’d ask S. the answer may be “panzerotti”
(savory filled pastries). M. would often make pizza with ham and
French fries on the top…
Surrounded
by perfect housewives, also I’m getting better. I’ve taught
myself some Italian recipes – here everyone has something to teach
you. But sometimes I’m tired of it. A couple of days ago my friends
from the playground were talking about the food from “historical”
point of view. “When I was small my granny would make me bread
fried in oil!” – A. started. I was like: “Oh no!”.
“Sąsiadka
pochwaliła mnie za rozwieszanie prania. Powiedziałam: porządnie
albo wcale!” – opowiadała F. „Nigdy nie wieszam majtek w
pierwszym rzędzie na balkonie!” Pogoda we Włoszech jest ładna:
dzieci wciąż chodzą na plac zabaw. Lubię rozmowy z innymi mamami,
nawet jeśli są dość monotonne. Temat prania jest dość rzadki.
Najważniejsze
jest jedzenie. Nieśmiertelna fraza: “Co robisz na kolację?” to
numer jeden. Koleżanki z placu zabaw mogą rozprawiać o tym w
nieskończoność. Jeśli zapytasz S. odpowiedź może brzmieć:
„panzerotti” (smażone pierożki drożdżowe z nadzieniem). M.
często robi pizzę z szynką i frytkami na wierzchu...
Otoczona
przez perfekcyjne gosposie, ja też się doskonalę. Znam trochę
włoskich przepisów – tutaj każdy może cię czegoś nauczyć.
Ale czasami trochę mnie to męczy. Parę dni temu koleżanki z placu
zabaw rozmawiały o jedzeniu z „historycznego” punktu widzenia.
„Kiedy byłam mała, babka smażyła mi chleb na oleju!” –
zaczęła A. „O nie!” – pomyślałam.