Sometimes
I'm dreaming seeking for a job in Poland. In the last dream I was
given the post of the cleaner in the NHS… The few
years of unemployment, and part-time jobs for
about 100£ per month certainly impressed me. But it looks that
things are changing in my country! My friend graduated about 15 years
ago.
She only had one
practice after another since. Last month she went to sign-up as
unemployed. „You have to declare if you want to work or not!” -
She was told in the Jobcentre. „You'll be given a job if you say
yes.” A. is ten years or so her senior. He also has never had
regular job. His sister goes to work
in Germany for a long time now. A. is following her steps.
He
was drunk when I met him the last time. „I'm going to piss myself!”
- He said to his friend, good-hearted R. „I'm leaving tomorrow.”
He took out his pocket an agreement both in Polish and German. „He
is committed for departure to BRD… 8,84€ per hour…” - I read.
It certainly looked
that he wouldn't go… If he could.
Czasem
śni mi się że szukam roboty w Polsce. W ostatnim śnie dostałam
pracę sprzątaczki w służbie zdrowia… Kilka
lat bezrobocia i prac na pół etatu za
około 500 zł na miesiąc z pewnością zrobiły na mnie
wrażenie. Wygląda jednak, że coś w moim kraju zaczyna się
zmieniać. Znajoma skończyła studia około piętnastu lat temu.
Od
tamtej pory dostawała jeden
staż za drugim. W zeszłym miesiącu podpisywała listę
bezrobotnych. „Proszę się zdeklarować, chce pani pracować czy
nie!” - usłyszała w Urzędzie Pracy. „Jeśli tak, coś się dla
pani znajdzie.” A. jest dziesięć lat starszy, mniej więcej.
Nigdy nie miał stałej pracy. Jego siostra od dawna jeździ do pracy
w Niemczech. A. poszedł w jej ślady.
Był
pijany kiedy spotkałam go ostatnio. „Muszę się na***bać!” -
mówił do zacnego R. „Jutro wyjeżdżam.” Wyciągnął z
kieszeni umowę po polsku i niemiecku. „Zobowiązuje się do
wyjazdu na teren RFN… 8,84€ za godzinę…” - czytałam. Z
pewnością wyglądało na to, że nie chciał jechać… Gdyby mógł.