I
got Child Benefit in London. I filled the form, attached her birth
certificate – and that's it. I was given about 80£ per month. A
friend told me how it works in Poland: she applied for Maternity
Allowance – about 500 zł per month (100£). She needed the
certificates from: 1.Revenue&Customs Office for herself 2.
Revenue&Customs Office for her husband, 3.Social Insurance
Institution for her.
4.
Social Insurance Institution for her husband, 5.Testimonial from her
employer. 6. She’s living in the village so she had to inform about
her land (less than 1 ha). She did it in April. My friend was sure
the Allowance would last one year but she was wrong. „You'll have
to collect all the documents again after five months! Our fiscal year
will start in September!” - The official told her.
To
get the Maternity Allowance the family income has to be 575 zł per
person or less. The family will have to add the benefit to the
income. If the revenue will cross 575 zł per person they won't be
given the benefit in the next year. It's hard, but Poles see
daylight: in 2010 nearly 20
000 babies were born to Polish migrants in England.
Moja
córka urodziła się w Londynie; dostałam zasiłek na dziecko.
Wypełniłam formularz, dołączyłam akt urodzenia – i tyle.
Dostawałam około 80£ na miesiąc. Przyjaciółka powiedziała, jak
to wygląda w Polsce: starała się o dodatek do zasiłku
wychowawczego, około 500 zł na miesiąc. Potrzebowała zaświadczeń
z: 1.Urzędu skarbowego dla niej, 2.Urzędu skarbowego dla męża.
3.ZUS
dla niej, 4.ZUS dla męża, 5.Zaświadczenie od pracodawcy, 6.Mieszka
na wsi, więc musiała wykazać, ile ma ziemi (mniej niż hektar).
Złożyła dokumenty w kwietniu; myślała, że wystarczą na rok,
ale była w błędzie. „Za pięć miesięcy ma pani złożyć znów
wszystkie papiery! Rozpoczynamy rok rozliczeniowy we wrześniu!” -
usłyszała.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.