One
of my dad’s stories: there was a man who was beating badly his
wife. For several years the poor woman had to escape from him during
the night and ask the neighbors to give her asylum. She died
eventually; after the funeral, a strange thing happened. For one
year, every night the widowed man had to leave his house as well.
“My
wife’s ghost is haunting me! She’s coming during the night…
Only I can see her, my kids are sleeping peacefully!” – He
claimed. Would the ghost really come to punish the cruel man? Or was
it only his imagination? according to the article
it could be both. In one study a group of patients were given a
saline solution which they were told could be chemotherapy.
Despite
the fact it was only salt water, 30 per cent of the patients lost
their hair. (…).” The cruel man got married again. His second
wife wasn’t nothing like the first one. They were beating each
other and died eventually. Their little wooden house is still there.
Often things are stronger than human’s body and mind.
Jedna
z opowieści mojego ojca: pewien człowiek znęcał się nad żoną.
Przez wiele lat biedna kobieta musiała uciekać w nocy z domu,
szukając schronienia u sąsiadów. W końcu zmarła; niedługo po
pogrzebie zdarzyło się coś dziwnego. Przez cały rok wdowiec
uciekał w nocy z domu. „Duch żony mnie prześladuje!”.
Tylko
ja ją widzę, dzieci śpią sobie spokojnie!” – opowiadał. Czy
duch naprawdę przychodził, by ukarać okrutnego człowieka, czy
była to tylko jego wyobraźnia? Według artykułu,
obydwie wersje mogą być prawdziwe. W pewnym badaniu grupę
pacjentów poinformowano, że zostaną poddani chemioterapii.
Pomimo,
że podano im nieszkodliwe placebo, 30 procent pacjentów straciło
włosy.(…)” Okrutny wdowiec ożenił się powtórnie. Druga żona
nie przypominała wcale pierwszej, bili się oboje przez wiele lat,
dopóki nie zmarli. Ich drewniany domek nadal stoi. Często rzeczy są
silniejsze niż ludzkie ciało i umysł.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.