I
went to visit my aunt and uncle. Their grandson went to England three
months ago: he works night shifts in the laundry. A. was born in
1989, I was 12 then. I won't forget history teacher's words: "Guys
I do envy you! You're living through the great moment! You're lucky."
Unfortunately my equals had become immigrant generation. I talked
about it with my uncle.
He's
passionate follower of conservative presidential candidate. „He's
the only hope!” - My uncle told me. I told him that I'm not voting
for 10 years and I won't do it again. 1989 was supposed to change the
face of Poland. What we've got after 26 years? It’s been 12 years
that unemployment in Poland is not going down. 2.1 million Poles are
living abroad. My uncle's son agreed with me.
He
used to work in Ireland. In Poland he's on-off unemployed. He works
on „junk contract” - every now and then boss is giving him a
„break.” Statistics show that 0,6 mln of Polish employees have
these contracts. My uncle is very optimistic: he told me that his
candidate promised social pension for all those unemployed. Such a
relief!
Wczoraj
poszłam odwiedzić wujostwo. Ich wnuk pojechał do Anglii trzy
miesiące temu: pracuje na nocną zmianę w pralni. Urodził się w
1989, miałam wtedy 12 lat. Nie zapomnę słów nauczyciela historii.
„Dzieciaki, zazdroszczę wam! Żyjecie we wspaniałym momencie.
Macie szczęście!” - powiedział. Niestety, moi rówieśnicy stali
się pokoleniem emigrantów.
Rozmawiałam
o tym z wujkiem. Jest wielkim zwolennikiem prawicowego kandydata. „To
jedyna nadzieja!” - twierdzi. Powiedziałam, że nie głosuję od
10 lat i nigdy tego nie zrobię. Rok 1989 miał zmienić oblicze
Polski. Co mamy po 26 latach? Bezrobocie nie spada od 12 lat, 2,1 mln
Polaków pracuje za granicą. Syn wujka zgodził się ze mną.
Pracował
w Irlandii. W Polsce co jakiś czas jest bezrobotny: ma „umowę
śmieciową” od czasu do czasu szef robi mu „przerwę.”
Statystyki pokazują, że 0,6 mln Polaków pracuje na takich
kontraktach. Wujek jest jednak optymistą – jego kandydat obiecał
rentę socjalną dla tych wszystkich „bezrobotnych.” Co za ulga.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.