April
2010: Amanda
Hocking is sitting in her tiny apartment in Austin. She's
frustrated: a huge Muppets fan, she wants to see an exhibiton about
Jim Henson in Chicago but she can't afford the trip and the hotel for
one night. All she needs is $300. „I'm going to sell the books on
Amazon!” - Amanda announces to her housemate Eric. April 15 she
made her book available on Amazon.
Photograph: Carlos Gonzalez/Polaris |
“I
didn't have a lot of hope invested in it,” Amanda says. She was
wrong: in 6 months she raised $300 – and additional $20,000. By the
end of 2011 she sold 1.5m books and made $2.5m. Hocking has become
rich and bought herself her own detached home. For $2.1m, she has
signed up with US and UK editors to publish her next tranche of
books.
In
her „struggling would-be author” times Hocking wrote 17 novels and had
every one rejected. Failure doesn't make you a failure, but
self-publishing is an option only if WE can market our books
effectively trough
your network. If we just hit the “publish” button, it won't
move our career forward.
Kwiecień
2010: Amanda
Hocking siedzi w maleńkim mieszkaniu w Austin. Jest
sfrustrowana: jako fan Muppetów chciała zobaczyć wystawę
poświęconą Jimowi Henson w Chicago, ale nie stać jej było na
podróż i hotel. Potrzebowała 300 dolarów. „Zacznę sprzedawać
książki na Amazon!” - oświadczyła współlokatorowi. 15
kwietnia udostępniła pierwszą książkę.
„Nie
robiłam sobie zbyt wiele nadziei!” - mówi Amanda. Myliła się: w
ciągu 6 miesięcy zarobiła 300 dolarów – i dodatkowe 20 tys. Do
końca 2011 sprzedała 1,5 mln książek i uzyskała 2,5 mln dol.
Hocking stała się sławna i kupiła sobie duży dom. Podpisała
opiewający na 2,1 mln dol. kontrakt w wydawcami w USA i Anglii na
publikację następnej serii książek.
W
swoich „debiutanckich” czasach Hocking napisała 17 książek,
wszystkie zostały odrzucone. Porażka nie czyni nas przegranym, ale
self-publishing jest rozwiązaniem jeśli SAMI potrafimy efektywnie
promować naszą książkę w sieci. Nie pomożemy karierze,
jeśli tylko naciśniemy przycisk „publikuj”.
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.