Am
I good at blogging? The number of visitors and comments is not
increasing - actually it's getting lower. But I don't mind and that's
a good thing I've learned. Plus I know (probably) what's wrong with
my „strategy”.1.I haven't find and define my blogging niche. It's
not family, lifestyle or cooking but a bit of everything. I don't
feel I'm a part of online community.
www.topissimo.fr |
2.Apparently it's important to be down to earth blogger. For example posts about lucid dreaming are not viewed. Writing about cheating husband is much better (if it was my hubby it would be very welcome). 3.Especially for mommy blogger: do not be ashamed. Write that you clean your privates with baby wipes and you'll have about 50 comments.
Summarizing:
probably there's no hope for me, but I don't complain. Writing
improves with practice, blogging makes me better
writer. The constant seeking of „something to say” means
looking deeper into everyday things. My blog is not having large
audience but after all what matters is the reader who isn't
interested what I'm doing with baby wipes!
Czy
dobry ze mnie bloger? Liczba odwiedzających i komentarzy zamiast
rosnąć, maleje. Nie przejmuję się - to dobra rzecz, której się
nauczyłam. Poza tym wiem (chyba) czego brak mojej „strategii”.
1.Nie znalazłam i zdefiniowałam mojej niszy: to nie blog
lifestylowy, o rodzinie czy gotowaniu lecz wszystko po trochu. Nie
czuję się częścią żadnej grupy online.
2.Wygląda
na to, że trzeba twardo stąpać po ziemi – np. posty o świadomym śnie
mają mało wyświetleń. Pisanie o zdradzającym mężu
popłaca (gdyby był to mój małżonek, byłoby jeszcze lepiej).
3.Zwłaszcza dla blogujących mam: nie wstydź się. Napisz, że
czyścisz swoje intymne miejsca za pomocą nawilżanych chusteczek i
będziesz mieć 50 komentarzy.
Podsumowując:
pewnie nie ma dla mnie nadziei, ale nie narzekam. Praktyka czyni
mistrza, blogowanie
polepsza moje pisanie. Ciągłe poszukiwanie “czegoś do
powiedzenia” oznacza głębsze przyglądanie się codzienności.
Mój blog nie ma wielkiej audiencji, w sumie jednak liczy się
czytelnik, którego nie obchodzi, co robię z chusteczkami dla
dzieci!
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.