“Stephen
King's Carrie was rejected 30 times. Margaret Mitchell’s Gone With
the Wind, 38.”
-
D.Barnett
wrote insisting that unpublished books don't make you a failed
author. I'm not a quitter – despite announcing that writing
is for fun, I submitted my book to a (new) publishers, and
something happened. I got THAT email.
I
wrote a brilliant book, they said, but in the next paragraph “the
dream” ended. I should pay to publish my novel (it's called:
partially financed). But I don't give up hope… and wrote another
book – in Italian. Children's story with my illustration. Few weeks
ago I got an actual phone call! Nice lady from published house really
praised my book.
We
talked about my agreement. The editor will provide great distribution
of my book, and will arrange publicity… Everything for 3300€.
“I'll write a blog post about it!” - I said to my husband. “Sure.
Say: an artist like me doesn't pay for publishing, but is getting
paid for his writing!” - He joked. Very funny:)
“Książka
'Carrie' Stephena Kinga została odrzucona 30 razy. 'Przeminęło z
wiatrem' Margaret Mitchel 38 razy” - napisał
D.Barnett twierdząc, że niewydane utwory to nie pisarska
porażka. Nie jestem z tych, co się poddają – pomimo
obwieszczenia, że pisanie jest dobre
do zabawy wysłałam moją powieść do (nowych) wydawców. Coś
drgnęło – otrzymałam TĘ wiadomość.
Moja
książka jest świetna, pisali, ale kolejny akapit zakończył to
“marzenie”. Oczekiwano płacenia za wydawanie (nazywa się to
współfinansowaniem). Nie porzuciłam nadziei i znowu coś napisałam
– po włosku. Historia dla dzieci z moimi ilustracjami. Kilka
tygodni temu do mnie zadzwoniono! Miła pani z wydawnictwa pochwaliła
książkę.
Rozmawiałyśmy
na temat kontraktu. Wydawca zapewniał imponującą dystrybucję,
miał zadbać o reklamę… Wszystko za 3300 euro. “Napiszę o tym
posta!” - rzekłam do męża. “Pewnie. Powiedz: taki artysta jak
ja nie płaci za wydawanie, tylko dostaje pieniądze za swoje pisanie!” -
żartował. Bardzo śmieszne:)
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.