Sunday, June 19, 2022

61.A course in miracles/Kurs cudów

My attention was caught by my husband’s collection of books „A trip to the Middle Ages.” On the picture: a knight receives from a monk the symbol of cross before departure to the Holy Land. Now, let’s imagine that we don’t understand the meaning of words: knight, monk, horse, cross, Holy Land, armour. In that case we wouldn’t be able „to decode” the illustration

Stop thinking, and end your problem. What difference between yes and no? What difference between success and failure?” - Lao Tzu wrote. The difference exist in the mind which is causing problem. In the Middle Ages, the trouble was: „Saracens, nagans and any other unbelievers.” The two guys on the picture share the crazy idea, that in the name od religion, you have to kill them. The knight is crazier. 

He’s wearing a metal suit covering his body from head to toe, with a slit for the eyes and small holes for breathing. The armour weighed from 15 kgs (14–15th centuries) to 25 kg (16th century). He lived a real-life horror: he was killing regularly, fighting with disperation and fear. He had to endure frosts and heat, and sleep on the ground. He fought in the defence of words, and disappeared. „A Course in Miracles” says that God did not create a meaningless world, and what He didn’t create, does not exist.

Moją uwagę przyciągnęła kolekcja książek męża „Podróż do średniowiecza.” Na obrazku: rycerz otrzymuje od mnicha symbol krzyża przed wyprawą do Ziemi Świętej.” Wyobraźmy sobie, że nie rozumiemy znaczenia słów: rycerz, mnich, koń, krzyż, Ziemia Święta, zbroja. W takim wypadku nie jesteśmy w stanie „odcyfrować” znaczenia ilustracji.

Przestań myśleć i zakończ problem. Cóż za różnica między tak i nie? Co różni zwycięstwo i klęskę?” - pytał Lao Tzu. Różnica istnieje w umyśle, który stwarza problemy. W średniowieczu kłopot stanowili: „Saraceni, poganie i inni niewierni.” Dwaj panowie na obrazku podzielają szaloną ideę że trzeba ich zabić w imię religii. Rycerz jest bardziej stuknięty.

Nosi metalowy kostium, który pokrywa jego ciało od stóp do głów, z otworami na oczy i szparą do oddychania. Ciężar zbroi to 15 kg (w XIV – XV wieku) do 25 kg (w XVI wieku). Przeżywał autentyczny horror, zabijał regularnie, walczył ze strachem i desperacją. Musiał znosić upał i mróz, sypiał na ziemi. Walczył w obronie słów i zniknął. „Kurs cudów” mówi, że Bóg nie stworzył świata pozbawionego znaczenia, a to, czego nie stworzył, nie istnieje.

 

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.