Sunday, December 13, 2015

Writer's Paradise/Pisarski raj

I googled: “How much does it cost to publish a book”. I saw lots of “friendly” publishing houses inviting new authors to size the opportunity. They explain book costs (editing, cost of cover art, printing etc). It's so easy, everyone can do it. I looked through the titles. Hundreds of books which won't get anyone except author's friends and family.
The photo from publishing perspectives


Vanity Press companies make money by publishing 100 copies of hundreds of thousands of books. Subsidy publisher don't bother about marketing the book – they had they money already. “For every book that is published thousands of manuscripts go unpublished” subsidy advertisement proclaim.

It does not mean, however, that those books should have been published. Commercial publishers base their decisions on whether they believe a book will sell to reader. Subsidy publishers make their money directly from the writer, and only secondarily from the reader. One thing is certain: you won't reach writer's paradise if you hit the "pay&publish" button!

Wpisałam “Ile kosztuje wydanie książki” w wyszukiwarkę i ujrzałam wiele “przyjaznych” wydawnictw, zapraszają autorów, by skorzystać z okazji. Wyjaśniają koszta (redakcja, cena okładki, druk itd.) Bardzo proste, każdy to może zrobić. Patrzyłam na setki tytułów. Nie dotrą do nikogo, oprócz znajomych i rodziny autora.

Vanity Press zarabia, wydając ok. 100 egzemplarzy setek tysięcy różnych książek. Wydawnictwa ze współfinansowaniem nie zawracają sobie głowy promocją, bo pieniądze dostały. “Na jedną opublikowaną książkę przypadają tysiące niewydanych maszynopisów!” - głoszą ich reklamy. Nie znaczy to, że te tysiące książek powinny się ukazać.

Tradycyjni” wydawcy wydają decyzję na podstawie tego, czy ich zdaniem książka się sprzeda. Vanity press zarabia pieniądze wprost dzięki autorom, czytelnicy są drugorzędni. Jedno jest pewne: jeśli naciśniesz przycisk "płać&publikuj", do pisarskiego raju nie wlecisz!

No comments:

Post a Comment

Note: Only a member of this blog may post a comment.