“My
girl. Felt the push to draw today. Hope our boys get your freckles,
jordie” - Curtis
Wiklund wrote. Back in 2011 his wife started a yearlong
photo-a-day project, and he did the same with drawing. In his
sketches, they're walking on the beach, cuddling in bed or painting
their house. “When I think of something to draw that will move me,
it’s us” - Wiklund
said.
drawings365.com/ |
“She’s
the most interesting person in the world to me”. True love is like
a ghost: many have talked about, but few have seen, they say. We're
expecting to find someone who will be kind and loving, but once
married, you learn that all the stories about two people falling in
love and living happily ever after is a myth. Finding a couple who is
still in love after 10 years of marriage is rare.
Aren't
we giving our 50% to our relationship? Not meeting our partner's
needs? Or maybe the problem is falling into routine? There is “a
spark of excitement” in Wiklund's sketches. Curtis and Jodie are
spontaneous, they are expressing their feelings. Maybe the secret is:
get out of routine, be really involved, love someone the way you want
to be loved?
“Moja
dziewczyno. Czuję, że chce mi się dziś rysować. Oby nasi chłopcy
mieli twoje piegi, jordie” - napisał Curtis
Wiklund. Kiedy w 2011 roku jego żona zaczęła trwający rok
projekt “Zdjęcie co dzień”, zrobił to samo z rysowaniem. Na
jego obrazkach przechadzają się po plaży, przytulają w łóżku
albo malują mieszkanie. “Kiedy myślę o czymś, co chcę
narysować, to właśnie my” - mówi
Wiklund.
“Ona
jest dla mnie najciekawszą osobą na świecie”. Mówi się, że
prawdziwa miłość jest jak duch: dużo się o niej rozprawia, ale
niewielu ją widziało. Liczymy, że znajdziemy kogoś, kto będzie
kochający i miły - po ślubie uczymy się, że opowieści o
ludziach, którzy się zakochują i żyją długo i szczęśliwie to
mit. Znalezienie pary, która po 10 latach od ślubu jest wciąż
zakochana to rzadkość.
Nie
dajemy związkowi naszych 50%? Nie zaspokajamy potrzeb partnera? A
może problemem jest nasza rutyna? W rysunkach Wiklunda widać „iskrę
emocji”. Curtis i Jordie są spontaniczni, wyrażają swoje
uczucia. Może sekret to przerwać rutynę, być naprawdę związanym,
kochać kogoś tak, jak chcemy być kochani?
No comments:
Post a Comment
Note: Only a member of this blog may post a comment.